4 czerwca to rocznica zarówno pierwszych częściowo wolnych wyborów w powojennej Polsce, jak i obalenia rządu Jana Olszewskiego. Która z nich jest ważniejsza? I jakie nastroje panują w polskiej polityce w czerwcu 2020 roku, na trzy tygodnie przed wyborami prezydenckimi? O tym rozmawiali goście Jarosława Popka w „Komentarzach Radia Gdańsk” – Tadeusz Płużański, publicysta TVP oraz Artur Ceyrowski z portali wpolityce.pl i stefczyk.info.
– Przygotowujemy film dla TVP Historia – 40 odcinków, 40 bohaterów na 40-lecie „Solidarności”. To będą historie zapomnianych bohaterów, fałszywych bohaterów, ale też tych znanych, którzy przebili się do świadomości, jak Andrzej Gwiazda czy Krzysztof Wyszkowski – zapowiedział Tadeusz Płużański.
– Dobrze, że opowiadamy tę historię, bo przez lata byliśmy oszukiwani, że „Solidarność” miała tylko jedną twarz. Jeśli już pojawiały się postaci z boku, były to postaci koncesjonowane – dodał Artur Ceyrowski.
Oficjalnie poznaliśmy datę wyborów prezydenckich. Głowę państwa wybierzemy 28 czerwca. To również komentowali goście Jarosława Popka.
– Możemy rozpocząć ważną kampanię wyborczą. Będzie ona dowodem na to, jak Polacy oceniają pięciolecie rządów Andrzeja Dudy oraz Prawa i Sprawiedliwości. To będzie test, czy jesteśmy gotowi na dalszą pracę tego rządu – ocenił Artur Ceyrowski.
– Emocji nie brakuje. Trudno zrozumieć, dlaczego kandydaci opozycji oprotestowali budowę CPK, przekop Mierzei Wiślanej. To są niepokojące momenty – blokowanie wyborów, procedur. Wybory będą w czerwcu i to jest przeciąganie sporu – zauważył Tadeusz Płużański.