„Rozpocznie nową erę połączeń promowych”. Terminal promowy w Gdyni ma być gotowy za 12 miesięcy [ZDJĘCIA]

Na powstającym w Gdyni nowym Publicznym Terminalu Promowym zawisła tradycyjna wiecha. To oznacza, że budowa idzie zgodnie z planem i niemal równo za 12 miesięcy zacumują tam pierwsze promy pasażerskie.

Terminal powstaje przy Nabrzeżu Polskim, w bezpośrednim sąsiedztwie Kapitanatu Portu oraz Muzeum Emigracji i za rok zastąpi ten znajdujący się przy Nabrzeżu Helskim.  

– Można powiedzieć, że rozpocznie on nową erę połączeń promowych. Przede wszystkim, zdecydowanie poprawi się komfort pasażerów. Będziemy też mogli przyjmować jednostki o długości nawet 245 metrów. Czyli o jedną trzecią dłuższe, niż te cumujące przy Nabrzeżu Helskim – mówi Adam Meller, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia S.A. – Istotną kwestią jest też to, że znacznie skróci się czas pobytu promu w porcie, gdyż nowy terminal znajduje się niemal przy samym wejściu do portu.

MA SŁUŻYĆ WIELU OPERATOROM

Jak podkreślają zarządcy gdyńskiego portu, jest to Publiczny Terminal Promowy i chociaż powstaje z myślą o armatorze od lat operującym w porcie, czyli Stena Line obsługującym połączenia z Karlskroną, to docelowo ma służyć też innym operatorom.

– Prowadzimy rozmowy z potencjalnymi operatorami, którzy mogliby uruchomić nowe połączenia ze Skandynawią, choć niekoniecznie ze Szwecją – mówi Adam Meller. – Na konkrety jeszcze za wcześnie, ale jesteśmy dobrej myśli i liczymy, że uda nam się porozumieć z potencjalnymi operatorami nowych połączeń.

BUDOWA POCHŁONIE OK. 290 MLN ZŁ

Budowa Publicznego Terminalu Promowego pochłonie ok. 290 milionów złotych. Inwestycja dofinansowana jest z funduszy Unii Europejskiej kwotą 116 mln zł.

 

Marcin Lange/mm

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj