Czy lepiej jeść rękoma czy nożem i widelcem? Zanzibarska opowieść Anny Maszki daje odpowiedź [POSŁUCHAJ]

Anna Maszka

Ostatnie trzy lata spędziła na Zanzibarze. Opowiada o magicznej wyspie za którą tęskni. W historii pojawiają się ogromne żółwie, sprytne małpy, piasek biały i sypki jak mąka, a przede wszystkim uśmiechnięci ludzie. Anna Maszka Kwidzińska obecnie prowadzi warsztaty bębniarskie w zanzibarskiej knajpce w Gdańsku.

Zanzibarską kafejkę Pili Pili na gdańskiej Szafarni założyli Polacy, którzy mieszkają na Zanzibarze. W Afryce mają hotel, a w Gdańsku postanowili stworzyć miejsce, które będzie zachęcało do odwiedzenia Zanzibaru. Ma to być coś w rodzaju klubu przygody, w którym również regularnie odbywają się warsztaty gry na bębnach. Prowadzi je w każdy czwartek o godzinie 18.00 nasza rozmówczyni Anna Maszka Kwidzińska. Uczestnictwo w zajęciach jest bezpłatne, bębny są na miejscu.

Posłuchaj rozmowy Włodka Raszkiewicza z Anną Maszką Kwidzińską emitowanej w sobotniej audycji podróżniczej:

Rozmowa chwilami jest malownicza, gdy Anna Maszka opowiada o krajobrazach i magicznych miejscach, takich jak lasy mangrowe, chwilami refleksyjna, gdy podróżniczka mówi o sensie poznawania świata i prowadzeniu życia na walizkach, jest też zabawna, gdy słyszymy o jedzeniu rękoma, tego nauczyła się na Zanzibarze i mówi, że jedzenie dotykane palcami smakuje lepiej, bo czuje się jego fakturę i konsystencję.

zanzibar 5
Zanzibar. Źródło:Pixabay

Włodzimierz Raszkiewicz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj