W końcu dobre informacje otrzymali kibice Lechii. Klub przekazał, że żaden z przebadanych we wtorek zawodników i członków sztabu nie jest zakażony koronawirusem. Biało-zieloni wracają do przygotowań. Aby nadrobić stracony czas będą trenowali dwa razy dziennie. „Potwierdzamy, że przeprowadzone w wczoraj testy na obecność SARS-CoV-2 u wszystkich przebadanych zawodników, członków sztabu szkoleniowego i medycznego Lechii Gdańsk dały wynik ujemny. Wyjątkiem jest piłkarz, u którego przed tygodniem stwierdzono obecność wirusa.” – poinformowała Lechia.
Pomimo kwarantanny nasi zawodnicy bardzo ciężko pracują w tym okresie ???? Nie inaczej jest z Łukaszem Zwolińskim, który robi wszystko, co w jego mocy, aby na początek sezonu @_Ekstraklasa_ być w jak najwyższej dyspozycji ????????️♀️ pic.twitter.com/DTjb5ATwTZ
— Lechia Gdańsk SA (@LechiaGdanskSA) August 10, 2020
Teraz klub poinformował, że drużyna wraca do treningów. Przekazano także, że „zawodnik zakażony pozostanie na kwarantannie domowej i za kilka dni przejdzie dodatkowe badania. Pozostała część drużyny już dzisiaj popołudniu powróci do treningów i będzie kontynuować przygotowania do sezonu 2020/2021 w bazie treningowej Gdańskiego Ośrodka Sportu przy Traugutta 29 oraz na Stadionie Energa Gdańsk. Treningi będą odbywać się 2 razy dziennie.”
– Cieszymy się, że szybka izolacja pozwoliła zminimalizować ryzyko zakażenia się tylko do jednego zawodnika, u którego pierwszy wynik testu był pozytywny. Najważniejsze było zdrowie zawodników i sztabu, dlatego ten tydzień, który teraz spędziliśmy w izolacji, wykorzystaliśmy na dodatkową regenerację. To na pewno pozytywny aspekt w całej tej sytuacji. Całe przygotowania do nowego sezonu tylko przesunęły się o tydzień. Zawodnicy w tym tygodniu podtrzymywali formę, co na pewno ułatwi im powrót do właściwych obciążeń na boisku – powiedział Arkadiusz Bruliński, dyrektor Działu Komunikacji i Marketingu Lechii Gdańsk.