Gdynia dofinansowuje mieszkańcom zakup rowerów. A konkretnie – bagażówek. W środę dotacje otrzymały pierwsze 4 osoby, które zdecydowały się kupić rowery ze skrzynią do przewozu towarów i osób.
To pierwszy taki program w kraju. Gdynia na początek przeznaczyła na niego 50 tys. zł. Dotacja wynosi maksymalnie połowę wartości roweru, ale nie więcej niż 5 tys. zł.
– Dofinansowań udzielamy na podstawie dowodu zakupu takiego sprzętu – mówi Agata Lewandowska z samodzielnego referatu projektów unijnych i zarządzania mobilnością w gdyńskim magistracie. – Zależy nam bardzo, aby te rowery zostawały w naszym mieście. Dlatego osoba otrzymująca dotację musi zadeklarować, że będzie zameldowana w Gdyni przez przynajmniej kolejne 3 lata – dodaje.
NIE TYLKO BIZNES
Jedną z osób, które taką umowę podpisały i tym samym otrzymały dofinansowanie, jest Anna Skuras. Jak podkreśla, bez dotacji na taką inwestycję raczej by się nie zdecydowała.
– Teoretycznie taki rower to idealne rozwiązanie np. dla przedsiębiorców, ale świetnie się sprawdza w przypadku dzieci. Mam dwójkę i wcześniej wypożyczałam sprzęt od miasta, aby pojechać na wycieczkę, podwieźć maluchy do przedszkola, czy zabrać je ze sobą do sklepu. Jak pojawiła się opcja dofinansowań, zdecydowałam się na zakup już własnego roweru – mówi Anna Skuras.
Zakup roweru bagażowego z elektrycznym wspomaganiem to wydatek kilkunastu tys. zł. Te bez wspomagania są tańsze. W puli dofinansowań na ten rok jest jeszcze 30 tys. zł.
Marcin Lange/ako