Czy pacjenci z covid19 wymagający specjalistycznego leczenia będą hospitalizowani w szpitalach GUMed, czy trafią do placówki w Grudziądzu? Jak będzie pracować jesienią Uniwersyteckie Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni? Czy studenci Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego wrócą na zajęcia z udziałem pacjentów? O tym w Radiu Gdańsk mówił prof. dr hab. Marcin Gruchała, rektor GUMed. W rozmowie z Joanną Matuszewską powiedział, że z optymizmem patrzy na najbliższe miesiące. – Uważam, że pracownicy ochrony zdrowia podołają zadaniom związanym z jesiennym wzrostem zachorowań, w tym tych z powodu koronawirusa. Jesteśmy lepiej przygotowani niż kilka miesięcy temu, mamy procedury i wiemy jak sobie radzić z zakażeniami- mówił prof. Gruchała.
Wyjaśniał też, że pomysł resortu zdrowia dotyczący przeniesienia decyzji o diagnostyce koronawirusa na poziom lekarzy POZ, będzie korzystny dla pacjentów. – To lekarz rodzinny zna nas najlepiej, z kolei pacjentowi jest najbliżej do poradni POZ i najszybciej uzyska tam wskazówki co ma robić – mówił rektor GUMed.
Fot. Zbigniew Wszeborowski/GUMed
Prof. Marcin Gruchała wyjaśniał też, że szpitale kliniczne nadal będą przyjmować pacjentów z covid19, zwłaszcza jeśli potrzebne będzie leczenie ratujące życie. – Natomiast osoby, które będą musiały dokończyć terapię, po wstępnym leczeniu w placówkach na Pomorzu, będą ją kontynuowały w szpitalu specjalistycznym w Grudziądzu – tłumaczył prof. Gruchała.
Dodał, że nadal w Uniwersyteckim Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej będzie działał oddział chorób zakaźnych, na którym leczyć się będzie pacjentów z covid19.
– Planujemy powrót studentów na zajęcia z udziałem naszych pacjentów. Nie da się wykształcić medyków bez kontaktu z chorym. Takie zajęcia będą się odbywać także z udziałem pacjentów zakażonych koronawirusem – powiedział rektor.