Tragedia na jeziorze Świętym w Załakowie koło Sierakowic. Utonął 24-letni mężczyzna.
Według relacji świadków wszedł on do wody i po chwili zniknął pod powierzchnią. W poszukiwaniach brało udział 7 zastępów straży pożarnej, w tym ekipa płetwonurków z Kościerzyny. To ona odnalazła mężczyznę i wyciągnęła go na brzeg.
Niestety reanimacja nie powiodła się, a lekarz stwierdził zgon 24-latka. Okoliczności zdarzenia wyjaśniają policja i prokuratura.
Grzegorz Armatowski/pb