W ramach trwającej przebudowy dworca Gdańsk Główny na półrozety na elewacji frontowej i peronowej budynku oraz w sześć miejsc po bokach holu głównego wrócą, nawiązujące do historycznych, stylizowane na secesję, witraże – poinformowało we wtorek biuro prasowe PKP.
Rozpoczęta we wrześniu 2019 r. inwestycja dotyczy budynku głównego dworca oraz jego najbliższego otoczenia wraz z częścią tunelu podziemnego.
Powstały w latach 1894-1900 dworzec w Gdańsku jest wpisany do rejestru zabytków. W związku z tym duża część prac modernizacyjnych ma charakter odtworzeniowy.
ZMIANY PO WOJNIE
– Nie inaczej jest z witrażami, które po powstaniu dworca na przełomie XIX i XX w. były nieodłącznym elementem zdobiącym jego elewację. Oryginalne witraże zostały prawdopodobnie zniszczone w wyniku działań wojennych podczas II wojny światowej. Na fotografiach z 1945 r. widać jedynie ich fragmenty, a w półrozecie elewacji frontowej umieszczono grafikę przedstawiającą okręt z godłem Polski na żaglu. W późniejszym czasie odtworzono szklenia, ale już bez bogato zdobionych witraży. Dzięki obecnie prowadzonej kompleksowej przebudowie dworca zdecydowano się na ich rekonstrukcję – poinformował Bartłomiej Sarna z Wydziału Komunikacji PKP S.A.
KOMPLEKSOWA RENOWACJA
Dodał, że chodzi nie tylko o witraże znajdujące się na elewacji frontowej i od strony peronów, ale również te zlokalizowane wzdłuż dłuższych ścian holu, doświetlających go z boku.
– Planowane odtworzenie witraży podczas przebudowy dworca Gdańsk Główny to jedno z działań, pokazujących charakter tej inwestycji i pieczołowitość, z którą do niej podchodzimy, jeśli chodzi o detale historyczne. Dzięki temu efekt końcowy przebudowy połączy wspaniałą zabytkową architekturę ze współczesnymi standardami obsługi podróżnych – podkreślił w komunikacie prasowym członek zarządu PKP S.A. Ireneusz Maślany.
U ŹRÓDŁA
Inspiracją do odtworzenia witraży były te historyczne. Jednak ich rekonstrukcja w pierwotnej formie nie będzie możliwa, gdyż do dziś nie zachowały się oryginalne projekty z czasów budowy dworca. W związku z tym architekci musieli posiłkować się źródłami ikonograficznymi z okresu do 1945 roku. Fotografie były analizowane również przy użyciu technik komputerowych. Dodatkowo projekt konsultowano z historykami sztuki oraz specjalistami, zajmującymi się na co dzień witrażami.
Ciekawym rozwiązaniem, przyjętym przez ekspertów, było umieszczenie w okrągłych polach największych półrozet holu motywów, występujących w przestrzeni Gdańska, a przy wykonaniu detalu oparcie się na flamandzkich wzornikach Cornelisa Florisa de Vriendta oraz innych autorów, do których nawiązywali projektanci budynków użyteczności publicznej na przełomie XIX i XX wieku.
PIĘKNO SZCZEGÓŁÓW
– W nową symbolikę witraża od frontu budynku wpleciono takie motywy, jak herb Gdańska, głowy lwów oraz głowę króla, a także głowy, uosabiające cztery pory roku, co w zamyśle artysty ma ukazywać dawny, silny i potężny Gdańsk, będący perłą w koronie polskich miast, który pozostaje otwarty dla przyjezdnych o każdej porze roku. Drugi z witraży, umieszczony w elewacji od strony peronów, odnosi się poprzez swoją symbolikę do kolei. W okrągłych polach umieszczono „ośkę”, czyli skrzydlate koło, od dawna łączone z transportem kolejowym, które symbolizuje moc i szybkość, co dodatkowo podkreślono, umiejscawiając głowy postaci, przedstawiające cztery żywioły: ogień, powietrze, ziemię i wodę – poinformowało biuro prasowe PKP.
BRATNIE BUDYNKI ZE ŚWIATA
Gdańsk Główny nie jest jedynym dworcem, gdzie do zdobienia otworów okiennych użyto witraży. Witraże występują w budynkach stacyjnych m.in. w Antwerpii, Hamburgu, Lwowie oraz Iławie.
Przebudowa dworca Gdańsk Główny to największa inwestycja w ramach Programu Inwestycji Dworcowych na lata 2016-2023. Jej koszt to prawie 100 milionów złotych brutto. Dofinansowanie z budżetu Unii Europejskiej wynosi 85 proc. wydatków kwalifikowanych, tj. prawie 69 mln zł netto.
Przewidywany termin udostępnienia dworca Gdańsk Główny po modernizacji to koniec 2021 roku.
PAP/pb