Wojna zimowa bezpośrednią konsekwencją nowego podziału Europy. Czemu było o niej tak cicho?

W 1939 roku wybucha II wojna światowa, ale też konflikt, o którym w czasach PRL-u zupełnie zapomniano. Były ku temu powody. Mowa oczywiście o konflikcie między ZSRR a Finlandią. Czemu było o niej tak cicho? Jaką rolę wojna zimowa odegrała w historii Europy?

Gościem Wojciecha Sulecińskiego był profesor Krzysztof Kubiak z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego.

 

– Wojna zimowa była bezpośrednią konsekwencją nowego podziału Europy. Symbolem tego porządku był pakt Ribbentrop-Mołotow. Patrząc trochę szerzej: to, że Sowieci mogli z taką intensywnością przystąpić do realizacji planów na północy w basenie Morza Bałtyckiego było konsekwencją tego, że postanowienia paktu w stosunku do Polski udało się szybko zrealizować – mówił profesor Krzysztof Kubiak. – Czy wojna była skutkiem pamięci sowietów o kształcie imperium? Bez wątpienia. Rosja sowiecka na początku swojego istnienia dostała bolesną lekcję. Finlandia prowadzona przez Mannerheima nie zdecydowała się na kontynuowanie braterskiego związku z narodem rosyjskim – podkreślał.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj