Od 28 grudnia w całej Polsce stoki narciarskie są zamknięte. Także ten na sopockiej Łysej Górze pozostaje nieczynny. Jednak wraz z przyjściem śniegu pojawili się tacy, którzy postanowili zlekceważyć te restrykcje.
Podczas konferencji prasowej 17 grudnia, minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że pod koniec roku zostaną wprowadzone nowe ograniczenia w ramach przedłużenia etapu odpowiedzialności. Ogłoszono też wtedy, że stoki narciarskie będą zamknięte od 28 grudnia. Korzystać z nich będą tylko zawodowi sportowcy. Od tamtej pory stoki, trasy i wyciągi są nieczynne.
W sobotnie popołudnie na Łysej Górze w Sopocie można było jednak zobaczyć tłumy ludzi. Miłośnicy zimowych sportów zjeżdżali nie tylko na nartach – niektórzy przyszli zjechać na desce lub sankach.
fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher
ako