W zdalnej szkole dzieci uczą się odpowiedzialności za własną naukę. Lekcje przed komputerem pozbawiły ich bezpośredniego kontaktu z rówieśnikami i nauczycielem, ale uczą koncentracji i odpowiedzialności – mówili w Radiu Gdańsk Beata Staszyńska-Hansen i Onno Hansen-Staszyński, polsko-holenderskie małżeństwo pedagogów i filmowców, prowadzące lekcje o współczesnych mediach w IV Liceum Ogólnokształcącym w Gdańsku. – Uczniowie na poziomie liceum mogą udawać, że „zepsuła się kamerka” i słuchać muzyki w czasie lekcji, ale mogą też zdecydować, że chcą ten czas spędzić na poszerzaniu horyzontów. Z naszych obserwacji wynika, że najgorzej znoszą monotonne lekcje w formie wykładu. Nie są w stanie utrzymać na dłużej uwagi. Zdalna nauka powoduje, że nauczyciele muszą poszerzyć metody swojej pracy dydaktycznej. Jeśli chcą utrzymać koncentrację uczniów podczas lekcji, musi być interakcja, dyskusja – mówił Onno Hansen-Staszyński w rozmowie z Joanną Matuszewską.
Fot. Archiwum Fundacji Citizen Project
Beata Staszyńska-Hansen tłumaczyła z kolei, że to nie świat wirtualny jest problemem dla dzieci, ale to co je otacza w rzeczywistości. – Wielu uczniów musi dzielić miejsce nauki z rodzeństwem, czasem gdzieś w tle przemykają rodzice. Tę rzeczywistość trudno czasem jest zagospodarować, zwłaszcza że nie byliśmy zaproszeni do takiego eksperymentu – mówiła.
Beata Staszyńska-Hansen i Onno Hansen-Staszyński realizują w IV LO w Gdańsku autorski program edukacji medialnej pt. „Współczesne Media: Ja jako skuteczne narzędzie w komunikacji”. Obecnie prowadzą lekcje w trzech klasach o profilu dziennikarskim.