Ogłowiono drzewa na ul. Słowiańskiej w Gdańsku Oliwie. Zdaniem członków zrzeszenia Zielona Fala – Trójmiasto, prace pielęgnacyjne wykonano zbyt intensywnie. Koronę drzew zmniejszono o około 80 procent.

Ponadto członkom zrzeszenia nie podoba się fakt, że prace przeprowadzono w okresie lęgowym ptaków. Domagają się reakcji ze strony władz Gdańska.

„CZEKAMY NA WYJAŚNIENIA”

W sprawę zaangażował się Przemysław Majewski, radny klubu Prawa i Sprawiedliwości. – Czekam na wyjaśnienia miasta. Jako radny wystosowałem pisma do Wydziału Środowiska Urzędu Miejskiego w Gdańsku i Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni w tej sprawie. Chciałbym wiedzieć, na jakiej podstawie wydaje się zezwolenia na taką pielęgnację przez firmę zewnętrzną. Myślę, że także stosowny komitet, na którego czele miał stanąć zastępca prezydenta Gdańska Piotr Borawski, powinien zajmować się takimi sytuacjami – wskazuje Majewski.

„NIE ZNISZCZYŁY DRZEW”

Nasz reporter zwrócił się z prośbą o komentarz do miasta w sprawie ogławiania drzew w Oliwie.

– Drzewo przedstawione na pierwszych dwóch zdjęciach w górnym rzędzie nie było przycinane przez żadną firmę pracującą na zlecenie GZDiZ. Zostało ono w ten sposób przycięte na przełomie roku przez nieznanego sprawcę i sprawa została zgłoszona do Urzędu Marszałkowskiego jako zniszczenie drzewa – wyjaśnia rzecznik prasowy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, Magdalena Kiljan.

Zgodnie ze sztuką arborystyczną, drzewa należy ciąć w pełnym ulistnieniu, gdyż lepiej zachodzą wtedy procesy grodziowania.

– Ze względu na okres lęgowy, drzewa są wcześniej oglądane. W przypadku stwierdzenia gniazd są oznaczane i przeznaczone do pielęgnacji w okresie po 15 października. Prace prowadzone 4 czerwca, zlecone przez GZDiZ, a wykonane przez firmę Dendrolab, w żaden sposób nie zniszczyły drzew – dodaje Kiljan.

TO DRUGA TAKA SYTUACJA

To kolejna tego typu sytuacja w Oliwie w tym roku. Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Oliwa prowadzi śledztwo w sprawie ogołocenia drzew przy ul. Liczmańskiego. To efekt zawiadomienia złożonego przez lokalnych aktywistów w lutym bieżącego roku. Jak informowaliśmy, Gdański Zarząd Dróg i Zieleni będący jednostką podległą Gdańskowi, w styczniu przeprowadził prace polegające na ścięciu części koron i gałęzi.

mn