Trasę liczącą 50 lub 100 kilometrów mieli do przejechania rowerzyści biorący w niedzielę udział w rajdzie Cyklo Starogard. Wydarzenie było skierowane zarówno do osób lubiących wyzwania, jak dla i tych, którzy jeżdżą rekreacyjnie.

Zawodnicy startowali i kończyli przejazd na terenie Grodziska Owidz. Wśród uczestników były osoby m.in. z Trójmiasta, Kociewia czy nawet Warszawy. 

– Pomorskie tereny słyną z tego, że jest trochę przewyższeń. Tutaj na długiej pętli jest około 500 metrów przewyższeń. Generalnie dla takiej osoby, która jeździ na rowerze tygodniowo ok. 50-60 km, cokolwiek robi, jest to do przejechania – mówi Marta Kamińska z Trójmiejskiego Stowarzyszenia Rowerowego, które zorganizowało rajd wraz z gminą Starogard Gdański. – Tutaj nie ma formuły wyścigu, są bufety, więc może się co 20-30 km zregenerować, porozmawiać ze znajomymi. Są też grupy z osobami prowadzącymi, które dyktują prędkość już na starcie i wtedy jedzie w szybszym tempie i możemy się sprawdzić – dodaje. 

WIDOKI I WIATR

Jak mówili na mecie uczestnicy rajdu, wiatr i wysoka temperatura nieco przeszkadzały, ale okoliczne widoki rekompensowały wszelkie trudy. Trasa prowadziła m.in. przez Bobowo, Borzechowo, Skórcz i Pelplin. Zawodnicy wystartowali na rowerach szosowych, trekkingowych, MTB, a nawet miejskich.

50-kilometrową trasę najszybciej pokonał Bartosz Sobczyński z Tczewa, z kolei po przejechaniu 100 km na metę w najkrótszym czasie dotarł Marek Rzepka z Gdańska. 

Posłuchaj materiału:

W serii Cyklo planowane są już kolejne imprezy. Swoich sił będzie można spróbować w wyścigach szosowych – 1 sierpnia w Pelplinie i 12 września w Kartuzach, z kolei 28 sierpnia ma się odbyć Cyklo Gravel Gdańsk. Więcej informacji można znaleźć >>> TUTAJ

Hanna Brzezińska