Atak przeciwników szczepień na „szczepibus”, na Bulwarze Nadmorskim w Gdyni. Nikomu nic się nie stało. Grupa kilkunastu osób otoczyła pojazd i wykrzykiwała: „Jesteście dziećmi doktora Mengele” oraz „jesteście zabójcami”.
W szczepibusie byly prawie same kobiety i nie czuły się bezpiecznie. Policja była wcześniej poproszona przez Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego o asystowanie przy punktach szczepień, dlatego funkcjonariusze byli obecni przy pracy medyków do końca dnia.
Jak powiedziała naszemu reporterowi Małgorzata Pisarewicz ze spółki „Szpitale Pomorskie”, akcja szczepień trwa od dziewięciu miesięcy i pierwszy raz doszło do takiej sytuacji.
WNIOSKI DO SĄDU O UKARANIE
– Zgromadzenie było nielegalne, więc wobec uczestników skierowane zostaną wnioski do sądu o ukaranie – poinformował komisarz Michał Sienkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji.
„SZCZEPIBUS” ODWIEDZA DZIELNICE
Gdyński „szczepibus” odwiedza różne dzielnice miasta. Mieszkańcy i turyści mogą wybrać, czy chcą się zaszczepić szczepionką Johnson&Johnson czy Pfizer. Nie trzeba się wcześniej rejestrować.
Grzegorz Armatowski/puch