Do Międzynarodowego Konkursu im. Fryderyka Chopina pozostały dwa tygodnie. Z drugiej strony w Polsce jest już czwarta fala pandemii. Jak więc to wydarzenie będzie wyglądało? O tym w „Podwieczorku mistrzów” Konradowi Mielnikowi opowiadał Aleksander Laskowski, rzecznik prasowy Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina.
– Chcemy wierzyć w to, że to wydarzenie będzie wyglądało dobrze. Oczywiście martwimy się i monitorujemy sytuację. Przy zasięgu Konkursu Chopinowskiego, przy tak licznej grupie kandydatów, bardzo silnie mogą nas dotknąć różne restrykcje związane z podróżowaniem. Druga kwestia to dbanie o zdrowie uczestników, czyli muzyków, jurorów, publiczności i wszystkich, którzy będą przy tym pracować. Udało nam się zdobyć sporo doświadczenia i rzeczywiście znaleźć sposób panowania nad przestrzenią. Znaczna część publiczności deklaruje, że jest zaszczepiona. To też jest bardzo istotny komponent tej całej układanki – wyjaśnił Aleksander Laskowski.
(Fot. Gov.pl)