Na początku 2022 roku rozpocznie się nabór dla samorządów na przedsięwzięcia w zakresie poszukiwania i rozpoznawania złóż wód termalnych – poinformował w środę Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Budżet tego programu wyniesie 70 mln zł, a fundusz w pełni sfinansuje poszukiwania dla gmin.
Wiceszef resortu klimatu i środowiska oraz Główny Geolog Kraju Piotr Dziadzio wyjaśnia, że nabór wniosków, który rozpocznie się w 2022 roku, to druga część programu geotermalnego, jaki został zainicjowany w roku bieżącym. W pierwszej części zakwalifikowało się do niego 30 projektów geotermalnych, z czego Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zaakceptował do dofinansowania 15. W pierwszej edycji programu podniesiono też budżet ze 150 mln zł do 230 mln zł.
STUPROCENTOWE DOFINANSOWANIE
Dziadzio poinformował, że kolejny nabór dla jednostek samorządu terytorialnego i ich związków wystartuje 3 stycznia 2022 roku i potrwa do 30 czerwca. Wiceminister poinformował ponadto, że samorządy będą mogły liczyć na dotacje w wysokości do 100 proc. kosztów kwalifikowanych inwestycji, czyli poszukiwania i rozpoznawania złóż wód termalnych.
Zainteresowane samorządy będą mogły składać wnioski poprzez stronę internetową funduszu. Podkreślono jednocześnie, że tak jak w przypadku pierwszego konkursu, wnioski będą oceniane według kilku kryteriów. Jednym z nich jest ocena zasadności realizacji przedsięwzięcia dokonywana przez ministra klimatu i środowiska, od której nie przysługuje odwołanie.
POŁOWA POLSKI Z POTENCJAŁEM
Dziadzio dodał, że niemal połowa terytorium Polski ma potencjał geotermalny i należy go dokładnie zbadać, a potem z niego skorzystać. Wskazał, że do poszukiwań nadaje się dość szeroki obszar, zbadany już wstępnie pod kątem zagospodarowania gorących wód. Są to Podhale oraz pas ciągnący się od Szczecina po Góry Świętokrzyskie.
Wiceminister przypomniał, że Polityka energetyczna Polski do 2040 r. przewiduje stopniowy wzrost znaczenia geotermii szczególnie w ciepłownictwie systemowym. – Zasoby ciepłej wody to nie tylko odnawialna, ale przede wszystkim czysta energia, która pozwala na ograniczenie zjawiska smogu – podkreślił Dziadzio.
Prezes NFOŚiGW Maciej Chorowski dodał, że w przyszłorocznym naborze fundusz wybierze do dofinansowania od pięciu do siedmiu otworów badawczych. Przypomniał, że dziś ok. 200 ciepłowni jest w systemie ETS i obecnie mają one często problem, jaką technologię wybrać, aby się zmodernizować.
Według Chorowskiego gdyby nawet połowa inwestycji, jakie finansuje Fundusz, została do końca zrealizowana (tzn. powstały nowe ciepłownie geotermalne), pozwoliłoby to na modernizację 5 proc. ciepłowni objętych systemem ETS. Podkreślił, że jest to szczególnie atrakcyjne dla ciepłowni powiatowych, a geotermia i efekt skali z nią związany wpływa korzystnie na przewagę konkurencyjną danego obszaru.
PAP/raf