Trwa „Gęsina w Swołowie”, jedna z najbardziej udanych i popularnych imprez masowych w regionie. Koneserzy potraw z gęsi mogą radować podniebienie i uczestniczyć w wielu imprezach towarzyszących.
Od 11 lat co roku do oryginalnej naturalnością wsi Swołowo, stolicy krainy w kratę, tysiące gości zjeżdżają w okolicy Świętego Marcina, aby delektować się potrawami z gęsiny. Goście pojawiają się nie tylko z całego Pomorza ale odleglejszych Kujaw i Wielkopolski. Poza letnim sezonem, to chyba najatrakcyjniejsza impreza w regionie.
Spożywanie w różnych odmianach mięsa hodowlanych gęsi jest starą, pomorską tradycją. Organizator, Gmina Słupsk, dba aby kulinarne wydarzenie otoczone było wieloma innymi atrakcjami. Mamy więc pokazy rękodzieła, prezentacje dawnych jesiennych prace gospodarskich i wystawy starych maszyn rolniczych. W Zagrodzie Albrechta, które jest centrum wydarzenia, można obejrzeć hodowlę gęsi.
Atrakcjami przyciągają liczne gospodarstwa agroturystyczne, nie brakuje występów artystycznych, oczywiście ludowych. Jednak największą atrakcją są oczywiście pokazy i degustacje kulinarne. Mamy więc gęsinę podawaną w sposób najpopularniejszy, czyli pieczoną, ale także pasztety, bigosy, mięsiowo wędzone i przyrządzane na wiele innych sposobów. Między stoiskami przemykają koneserzy zup i polewek z gęsi – rosołu i czerniny.
Choć gęsina jest głównym bohaterem, impreza jest okazją aby zaprezentować szeroką ofertę regionalnej kuchni i wyrobów. Nie brakuje więc lokalnych serów, ciast, pieczywa, wędlin, soków, nalewek i wszelkiego rodzaju miodów.
W tym roku impreza jest dwudniowa – odbywa się w sobotę i niedzielę od godziny 10 do 16.
Krzysztof Nałęcz