Minister edukacji Przemysław Czarnek złożył zawiadomienie do prokuratury w sprawie programu „Zdrovve Love”, prowadzonego w gdańskich szkołach. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz.
Zawiadomienie dotyczy czternastu szkół podstawowych, w których zdaniem ministra edukacji naruszono artykuł 72 Konstytucji. Chodzi o uderzenie w tzw. zasadę dobra dziecka. Szkoły mają siedem dni, by odpowiedzieć na pytania dotyczące prowadzenia zajęć „Zdrovve Love”.
SPRZECIW WOBEC PROGRAMU
Wiceminister Jarosław Sellin podkreślał na antenie Radia Gdańsk, że zgodnie z Konstytucją to rodzice są odpowiedzialni za wychowanie dzieci.
– Proszę senatora Czarnobaja, aby uspokoił władzę samorządową Gdańska, która próbuje narzucać ideologię w szkołach i finansuje to z pieniędzy publicznych. Mamy konstytucyjną gwarancję, że wychowanie dzieci jest w rękach rodziców, a nie jakiejkolwiek władzy, która próbuje wprowadzać takie ideologiczne programy do szkół. To właśnie czynią władze samorządowe Gdańska – mówił Jarosław Sellin.
– Ten kontrowersyjny program spotkał się ze sprzeciwem rodziców i nauczycieli. Nie wszystkie szkoły przyjęły ten program z zadowoleniem. Brakuje osób, które miałyby to obsługiwać. Samorząd przekracza swoje kompetencje. Rolą samorządu nie jest indoktrynowanie dzieci. Wychowanie dzieci jest zadaniem rodziców i tak powinno zostać – dodał Karol Rabenda.
SZKOŁY PODSTAWOWE CZY PONADPODSTAWOWE?
– W piśmie ministra Przemysława Czarnka do prokuratury nie było odniesienia do realizowania programu w szkołach podstawowych. Skargi od rodziców dotyczyły zajęć w szkołach ponadpodstawowych – podał w poniedziałek 14 lutego resort edukacji i nauki.
W piątek w oficjalnym komunikacie urzędnicy z Gdańska napisali, że „14 placówek otrzymało pisma z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz, które dotyczą prowadzenia zajęć z programu Zdrovve Love”. Na stronie miasta został udostępniony skan pisma datowanego na 4 lutego 2022 roku, napisanego przez Prokuraturę Rejonową Gdańsk-Wrzeszcz w Gdańsku i zaadresowanego do 14 dyrektorów gdańskich szkół podstawowych. Numery szkół zostały zamazane przez publikujących dokument.
„PROSIMY, ŻEBY PREZYDENT NIE WPROWADZAŁA W BŁĄD”
Z treści pisma wynika, że prokuratura prowadzi czynności i zwraca się do dyrektorów szkół o przesłanie dokumentacji. Do sprawy odniosła się prezydent miasta Aleksandra Dulkiewicz. – W całym tym zawiadomieniu jest jeden problem. Program, będący elementem edukacji dotyczącej zdrowia prokreacyjnego, nigdy w Gdańsku nie był realizowany w szkołach podstawowych – napisała prezydent.
W poniedziałek do wpisu Dulkiewicz odniósł się resort edukacji i nauki. – W piśmie ministra @CzarnekP do prokuratury nie było odniesienia do realizowania programu w szkołach podstawowych. Skargi od rodziców dotyczyły zajęć w szkołach ponadpodstawowych. Prosimy o to, aby Pani prezydent @Dulkiewicz_A nie wprowadzała opinii publicznej w błąd – czytamy na Twitterze MEiN.
W piśmie ministra @CzarnekP do prokuratury nie było odniesienia do realizowania programu w szkołach podstawowych. Skargi od rodziców dotyczyły zajęć w szkołach ponadpodstawowych. Prosimy o to, aby Pani prezydent @Dulkiewicz_A nie wprowadzała opinii publicznej w błąd. pic.twitter.com/hKBOMuozyD
— Ministerstwo Edukacji i Nauki (@MEIN_GOV_PL) February 14, 2022
MINISTER IRONICZNIE: CIĘŻKI WEEKEND?
Z kolei szef MEiN Przemysław Czarnek zamieścił na Twitterze treść złożonego zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, które dotyczy m.in. wprowadzenia do gdańskich szkół w ramach – jak napisano – tzw. zajęć równościowych „ideologicznych treści demoralizujących dzieci (od roku 2017 jako Program Zdrovve Love).”
– Gdzie Pani widzi słowo „podstawowe”? Jakiś ciężki weekend? – zwrócił się Czarnek do Dulkiewicz.
Gdzie Pani widzi słowo „podstawowe”? Jakiś ciężki weekend? @Dulkiewicz_A pic.twitter.com/ZsPDk65c5p
— Przemysław Czarnek (@CzarnekP) February 14, 2022
Pani Prezydent niestety myli urzędy. Prokuratura nie mieści się w MEiN. A zawiadomienie z MEiN przedstawiłem Pani. Nic tam o podstawówkach nie ma. https://t.co/RzZLejT47n pic.twitter.com/6p0toGoZvO
— Przemysław Czarnek (@CzarnekP) February 14, 2022
OŚWIADCZENIE MINISTERSTWA EDUKACJI I NAUKI
W odpowiedzi na zarzuty gdańskiego magistratu rzecznik prasowa Ministerstwa Edukacji i Nauki Anna Ostrowska przesłała nam oświadczenie.
– W piśmie ministra Przemysława Czarnka do prokuratury nie było odniesienia do realizowania programu Zdrowe Love w szkołach podstawowych. Skargi od rodziców związane z tym programem dotyczyły zajęć w szkołach ponadpodstawowych. Sugestie prezydent Gdańska są zatem nieprawdziwe – wyjaśniła Ostrowska.
– Inną kwestią jest drugi punkt zawiadomienia MEiN związanego z agitacją polityczną władz Gdańska za pośrednictwem publikacji treści na stronach internetowych szkół. W swoim piśmie minister złożył zawiadomienie podejrzenia popełnienia przestępstw nadużycia uprawnień kwalifikowanych przez prezydent miasta Gdańsk oraz inne osoby zatrudnione lub finansowane przez miasto Gdańsk poprzez wykorzystanie stron internetowych szkół prowadzonych przez miasto Gdańsk do agitacji politycznej, w tym przez publikację z 7 grudnia 2021 r. linku artykułu pt. „Apel miast UMP o odrzucenie lex Czarnek i lex Wójcik: NIE dla zmian likwidujących demokrację w szkołach” – dodała rzecznika MEiN.
– Jak wynika z pisma prokuratury, po otrzymaniu zawiadomienia MEiN, uznała ona za zasadne sprawdzenie sytuacji również w szkołach podstawowych. Taką postawę prokuratury można uznać za przejaw dużej odpowiedzialności. Jednak, co należy podkreślić, w piśmie MEiN nie było informacji o realizowanych zajęciach w szkołach podstawowych – zastrzegła Ostrowska.
raf/PAP/ua