Podwoiła się liczba osób zgłaszających się do wojska. Minister Błaszczak: to wyraz odpowiedzialności za Polskę, za bezpieczeństwo kraju

(Fot. PAP/Piotr Nowak)

Zachęcam wszystkich żołnierzy i wszystkich tych, którzy chcą pomóc, do oddawania krwi. Jeżeli będzie taka potrzeba, to zebrana w ten sposób krew również może trafić do Ukraińców – oświadczył szef MON Mariusz Błaszczak, inaugurując kolejną akcję honorowego krwiodawstwa „SpoKREWnieni służbą”. Powiedział też, że kiedy porównujemy liczbę zgłoszeń do Wojska Polskiego sprzed roku i z lutego tego roku, to ta liczba się podwoiła.

– W 2010 roku ś.p. prof. Lech Kaczyński, prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, ustanowił Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Już od kilku lat każdego pierwszego marca inaugurujemy akcję honorowego krwiodawstwa. Zachęcam wszystkich żołnierzy i wszystkich tych, którzy chcą w ten sposób pomóc, do oddawania krwi – powiedział Błaszczak, inaugurując kolejną edycję akcji honorowego krwiodawstwa „SpoKREWnieni służbą”.

Minister podkreślił, że „doskonale wiemy, co dzieje się za naszą wschodnią granicą i jeżeli będzie taka potrzeba, to zebrana w ten sposób krew również może trafić do Ukraińców, może trafić na Ukrainę, tak, żeby pomóc tym wszystkim, którzy tej pomocy potrzebują”. – Krew jest darem szczególnym, jest darem niezwykłym, jest darem, którego zastąpić nie można w żaden inny sposób, stąd też jesteśmy gotowi żeby również tak pomagać – dodał.

Błaszczak podkreślił, że państwo polskie na co dzień pomaga Ukrainie. – Formy pomocy są bardzo różne, począwszy od pomocy uchodźcom, poprzez pomoc humanitarną, po przekazywanie sprzętu – przypomniał. Szef MON zwrócił uwagę, że ta pomoc jest koordynowana z NATO i Unią Europejską. – Chcę to bardzo mocno podkreślić, że wspieramy Ukrainę, dlatego że została zaatakowana bezprawnie, ze złamaniem podstaw, fundamentów prawa międzynarodowego przez Rosję. Potępiamy taką agresję – oświadczył Błaszczak.

Jak dodał, „dochodzą do nas informacje, że atakowane są osiedla cywilne”. – A więc mamy do czynienia z wydarzeniami, które nie powinny mieć miejsca, które zasługują na potępienie – powiedział minister.

GOTOWOŚĆ DO POMOCY I OBRONY WŁASNEJ OJCZYZNY

Minister obrony narodowej zabrał głos m.in. z okazji przypadającego 1 marca Dnia Żołnierzy Wyklętych. – Bardzo wiele osób zgłasza się do Wojska Polskiego. Kiedy porównujemy liczbę zgłoszeń sprzed roku do liczby zgłoszeń z lutego (tego roku), to ta liczba podwoiła się – mówił.

– Bardzo za to dziękuję, bo to jest wyraz odpowiedzialności za Polskę, za bezpieczeństwo naszego kraju i taki bardzo namacalny wyraz tego, że Polacy są gotowi stanąć w obronie bezpieczeństwa naszej ojczyzny – podkreślił szef MON.

Zwrócił uwagę, że Polacy stają na wysokości zadania, zarówno jeśli chodzi o pomoc potrzebującym uciekinierom z Ukrainy, jak i jeśli chodzi o gotowość do tego, aby dbać o bezpieczeństwo ojczyzny.

PAP/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj