Dwie osoby zatrzymane w związku z wylewaniem niebezpiecznych chemikaliów. Były to prawdopodobnie odpady poprodukcyjne. Do zajścia doszło na terenie jednej z firm w powiecie wejherowskim. Policjanci i strażnicy graniczni zatrzymali mężczyzn na gorącym uczynku – mówi aspirant sztabowy Anetta Potrykus z Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.
– Kiedy policjanci dotarli na miejsce zdarzenia, ujawnili tam ogromny i głęboki dół w ziemi, wykopany przy użyciu koparki i przy nim stali dwaj mężczyźni, którzy wylewali do gleby rozpuszczalniki z 26 plastikowych beczek o pojemności około 120 litrów każda. Wykopana góra ziemi z wykopu stanowiła zasłonę dla działań przestępczych. Jak wstępnie ustalili policjanci, działalność ta mogła trwać od wielu lat – tłumaczy Potrykus.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani przez policjantów i doprowadzeni do wejherowskiej komendy. Na miejscu zdarzenia pracował technik kryminalistyki, który zabezpieczał ślady i dowody przestępstwa. Ponadto na miejsce wezwano straż pożarną oraz przedstawicieli Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, którzy także zabezpieczyli próbki do dalszej analizy” – mówi policjantka. Za skażenie środowiska grozi 5 lat więzienia.
Grzegorz Armatowski/mk