W „Dobrze Mieszkaj” tym razem sprawy prawne związane z frankowiczami. Kredytobiorcy z zadowoleniem przyjęli informację o wydaniu wyroku na korzyść poszkodowanego klienta bez wyznaczania rozprawy. Na taki ruch zdecydował się sąd w Warszawie. Jak się okazuje, sąd może zdecydować się na taki ruch. Co w tej sytuacji robią banki?
– Była to standardowa sprawa frankowa. Jest to nowy trend, który przyjął sąd warszawski. Najprawdopodobniej stało się tak z tego powodu, że sprawy przed Sądem Okręgowym w Warszawie, mimo utworzenia specjalnego wydziału, który zajmuje się tymi właśnie kwestiami frankowymi, dalej odbywają się w sposób wyjątkowo długi. Na rozprawę czeka się obecnie nawet ponad dwa lata – wyjaśnia prawniczka, adwokat Patrycja Butny.
W Gdańsku czeka się nieco krócej. W stolicy czas oczekiwania jest tak długi ze względu na ruch kancelarii prawnych, które wręcz namawiały swoich klientów, żeby składali sprawy w Warszawie, bo sprawy miały toczyć się tam szybciej.
– Orzecznictwo w stolicy również było sprzyjające – dodaje Patrycja Butny.
Posłuchaj całej rozmowy:
Iwona Wysocka/pb