Od dziś, czyli od piątku 1 lipca, w życie weszła nowelizacja, zmieniająca przepisy podatkowe. Założenie wprowadzonych zmian było takie, aby podatki były niższe, a cały system został uproszczony. Jak te nowe zasady oceniają eksperci i czy są zdania, że w kieszeniach Polaków zostanie więcej pieniędzy? Czy cały system podatkowy faktycznie będzie prostszy i bardziej przejrzysty? Na te tematy dyskutowano w programie gospodarczym „Ludzie i Pieniądze”.
Gośćmi Iwony Wysockiej byli Jaromir Falandysz, wiceprezes firmy Lotos Kolej oraz Maciej Wośko, redaktor naczelny Gazety Bankowej.
– Te zmiany odczujemy w naszych kieszeniach. Zejście z głównego podatku, który płacimy wszyscy (czyli podatku dochodowego) z 17 do 12 proc. to rzecz, o której możemy powiedzieć wprost: tak, to jest obniżenie podatków. To, co odczujemy również, to niestety (i trzeba się z tym liczyć) wciąż skomplikowany, a teraz jeszcze bardziej skomplikowany system ulg, odliczeń i różnych sposobów na rozliczenie podatkowe w tym roku. Bo jednak to jest połowa roku podatkowego i ta zmiana wchodzi właśnie w połowie roku. Wydaje mi się więc, że duże znaczenie pod koniec roku lub na początku przyszłego będą miały porady doradców podatkowych. Warto zatem rozejrzeć się, czy nie mamy w okolicy jakiegoś biura doradztwa podatkowego, które mogłoby nam trochę pomóc, bez względu na to, czy jesteśmy zwykłym podatnikiem, czy prowadzimy działalność gospodarczą. Chociaż w tym ostatnim przypadku taka konsultacja może okazać się szczególnie ważna – mówił Maciej Wośko.
– Uważam, że nowelizacja, która wchodzi w życie 1 lipca, upraszcza trochę ten system. Likwidowana jest dosyć skomplikowana ulga dla klasy średniej, obniżany jest ten pierwszy próg podatkowy z 17 do 12 proc., od wielu lat mamy też przyjazny system informatyczny, w którym urząd skarbowy sam rozlicza nam podatek. Myślę więc, że nie będzie tam źle. Ale oczywiście gdy ktoś ma bardziej skomplikowaną sytuację podatkową, kilka źródeł dochodu, ulgi, odliczenia, to konsultacja z fachowcem z pewnością nie zaszkodzi. Ja się cieszę z tego uproszczenia, to będzie mniej pracy dla wszystkich służb kadrowo-księgowych – wskazywał Jaromir Falandysz.
W programie poruszono też inne istotne tematy, jakimi są wyzwania przed transportem kolejowym w Polsce w kontekście niełatwej sytuacji na całym świecie, spowodowanej między innymi zbrojna napaścią Rosji na Ukrainę, a także wyścig po polski atom, do którego stanęła również Korea Południowa (oprócz Amerykanów czy Francuzów). Zaproszeni goście zastanawiali się także, czy jest możliwe, aby niedawna podwyżka stóp procentowych była tą ostatnią w tym roku.
raf