Najmłodsi mogli usiąść za kierownicą radiowozu i włączyć sygnał, a także docisnąć manetkę gazu na policyjnym motocyklu i sprawdzić się w pierwszej pomocy. A nieco starsi mogli złożyć podanie o pracę w policji. W Komendzie Powiatowej Policji w Pucku odbył się dzisiaj dzień otwarty, który przyciągnął setki zainteresowanych.
Goście mogli zajrzeć w miejsca, do których na co dzień nie mają dostępu i zrobić rzeczy, które na co dzień są zarezerwowane tylko dla policjantów. Mundurowi z wydziału kryminalnego demonstrowali też obezwładnianie groźnych przestępców, a w porcie jachtowym w Pucku można było podziwiać policyjną łódź.
Uruchomiono także dwa punkty, w których zainteresowani wstąpieniem do służby w policji mogli porozmawiać z funkcjonariuszami do spraw doboru i złożyć dokumenty.
W puckiej komendzie byli też ratownicy medyczni wraz z psem ratowniczym z Polskiego Czerwonego Krzyża. Chętni mogli też wziąć udział w prelekcji z pierwszej pomocy oraz przećwiczyć jej elementy na fantomie.
– Mogą też zobaczyć mój gabinet, usiąść na moim fotelu i poczuć się szefem puckiej policji – podkreśla szefowa puckiej policji, nadkom. Beata Nienadowska. – Chcemy wyjść do społeczeństwa i pokazać, że nie jesteśmy zamknięci ani straszni – dodaje.
Piotr Lessnau