W gdańskich stawach zaczęły ginąć ryby. Służby napowietrzają zbiorniki retencyjne

(Fot. Sebastian Kwiatkowski/Gdańskie Wody)

W gdańskich zbiornikach retencyjnych pojawiły się śnięte ryby. To efekt tak zwanej przyduchy. W środę Gdańskie Wody ze stawu w Parku Reagana wyciągnęły około 200 martwych ryb.

Zbiornik napowietrzano przez cały dzień. W czwartek akcja prowadzona jest przy ulicy Wieżyckiej – mówi Agnieszka Kowalkiewicz, rzecznik spółki.

– Winne są wysokie temperatury, z którymi zmagamy się od dłuższego czasu, oraz susza hydrologiczna. Zbiornik, o którym mówimy, nie miał odpowiedniego dopływu wody. Jest zasilany systemem rowów, w których wody brakuje – tłumaczy.

O zagrożeniu służby miejskie poinformowali mieszkańcy. Jak podkreślają, trzeba zrobić wszystko, aby ratować sytuację.

W środę woda w Parku Regana podgrzała się do temperatury 26 stopni. Stężenie tlenu spadło do krytycznych wartości 2-3 mg/litr, ale już wyraźnie się podnosi. Zbiornik był badany przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Jak mówią jego przedstawiciele, na sytuację nie miały wpływu czynniki zewnętrzne. 

Napowietrzania potrwają do niedzieli. Urzędnicy sprawdzają także kolejne stawy.

Sebastian Kwiatkowski/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj