W Lesie Piaśnickim Niemcy zamordowali ponad 12 tys. osób. W niedzielę, 18 września, odbędzie się tam V Motocyklowy Rajd Piaśnicki, który ma przypominać tę zbrodnię i oddać hołd ofiarom. Historycy oceniają, że ofiarą ludobójstwa dokonanego w lasach piaśnickich padło od 12 do 14 tys. ludzi.
W gronie ofiar znaleźli się liczni przedstawiciele polskiej inteligencji z Pomorza Gdańskiego, a także osoby narodowości polskiej, czeskiej i niemieckiej przywiezione z głębi Rzeszy. Piaśnica stanowi największe, po KL Stutthof, miejsce kaźni ludności polskiej na Pomorzu w okresie II wojny światowej. Nazywana jest czasem „Pomorskim Katyniem” lub „Kaszubską Golgotą”.
Pamięć o poległych w Lesie Piaśnickim kultywują m.in. miłośnicy jednośladów. Od 2018 roku organizowany jest Motocyklowy Rajd Piaśnicki. Organizatorem rajdu jest popołudniowy Gość Dnia Radia Gdańsk, Marcin Drewa, z którym rozmawiała Anna Rębas.
– Właściwie już po zakończeniu II wojny światowej Piaśnica łączyła ludzi, których rodziny zostały tam zamordowane. Pierwsze uroczystości to wrzesień 1946 roku i od wielu lat pierwsza niedziela października to uroczystości patriotyczno-religijne – mówił Marcin Drewa. – My pojawiamy się we wrześniu od pięciu lat. Motocyklowy Rajd Piaśnicki to chęć propagowania historii o II wojnie światowej, ale także chcemy oddać cześć bohaterom, ludziom, którzy tam zginęli. Bardzo ważny aspekt tego wydarzenia to uroczysta msza święta w lesie piaśnickim w kaplicy leśnej – dodał.
Uczestnicy spotkają się na pl. Jakuba Wejhera w Wejherowie. Stąd o godz. 14:00 zwartą kolumną wyruszą do piaśnickiej kaplicy. Na godz. 15:00 zaplanowana jest msza św., a po nabożeństwie odbędzie się prelekcja historyczna i poczęstunek.
Posłuchaj całej audycji:
Anna Rębas/jk