Sezon na grzyby trwa już w najlepsze – policja apeluje, aby wybierając się do lasu, pamiętać o zdrowym rozsądku. W nieznanym terenie łatwo stracić orientację. W tym roku nie było jeszcze przypadków zaginięć w lesie, ale policja dmucha na zimne i przypomina podstawowe zasady bezpiecznego grzybobrania.
– Wybierając się na grzybobranie, musimy zachować szczególną ostrożność i pamiętać o zasadach bezpiecznej wyprawy do lasu. Przede wszystkim, jeśli wybieramy się do lasu, pozostawmy informację bliskim o tym, gdzie idziemy i o której godzinie mamy zamiar wrócić do domu. Na miejscu obserwujmy las i zapamiętujmy punkty odniesienia, elementy charakterystyczne w danym terenie, które pozwolą znaleźć drogę powrotną – radzi podinsp. Magdalena Ciska.
– Jeśli nie znamy lasu zbyt dobrze, nie wybierajmy się na grzyby sami. Zabierzmy ze sobą kogoś, kto zna miejsce, w które idziemy, ważne też, by nie oddalać się od siebie. Kiedy nie jesteśmy pewni co do swojej orientacji w terenie, lepiej nie odchodźmy zbyt daleko od drogi, w głębi lasu bardzo szybko można zgubić drogę powrotną. Pamiętajmy także o latarkach i elementach odblaskowych, dzięki nim po zapadnięciu zmroku będziemy lepiej widoczni. Najlepiej jednak wybierać się do lasu o takiej porze, kiedy mamy pewność, że zdążymy jeszcze przed zmrokiem wrócić do domu. Należy zabrać ze sobą telefon komórkowy z naładowaną baterią, który może okazać się przydatny w sytuacjach kryzysowych, warto zabrać ze sobą powerbank – dodaje policjantka.
Gdy zgubimy się w lesie, nie należy panikować, ale nie zwlekając, zaalarmować policję. Oczywiście zbierajmy tylko grzyby, które znamy i wiemy, że są jadalne. – Idąc do lasu, dokładnie zabezpieczmy swój samochód, pozamykajmy drzwi, okna, pozostawmy auto w widocznym oraz bezpiecznym miejscu. Nie pozostawiajmy w pojeździe w widocznym miejscu wartościowych przedmiotów: nawigacji, laptopa, telefonu komórkowego, torebki, portfela, dokumentów – podsumowuje.
Grzegorz Armatowski/jk