Rozmyte ścieżki, połamane drzewa i potok, który zmienił swój bieg rozrywając umocnienia. Takie są skutki ostatniej ulewy, która przeszła nad Gdynią. W wyniku intensywnych opadów zniszczona została również świeżo wykończona ścieżka rowerowa w Kolibkach. Straty robią wrażenie. Wykonawca ma tam teraz sporo pracy, przyznaje Małgorzata Pabiś – Rzeniewicz z Urzędu Miejskiego w Gdyni. Jak mówi, wkonawca ma tam sporo pracy. Wcześniej musiał też usuwać połamane drzewa i zabezpieczać podmytą drogę z kruszywa.
Zniszczenia to kilka dni robót – powiedział nam Grzegorz Ostrowski z firmy MTM. Prace mają się zakończyć zgodnie z planem do 29 maja. Drogowcy postanowili odpuścić procedury ubezpieczeniowe i czym prędzej uszkodzenia naprawić.
Muszą dopasować umocnienia, tak zwane gabiony do nowego nurtu Potoku Kolibkowskiego. Udrożnili także przepust, którego zatkanie spowodowało przelanie wody i podmycie ścieżki. Całą wartą dwa miliony złotych ścieżką pojedziemy w lipcu.
Wcześniej drogowcy muszą otrzymać pozwolenie na użytkowanie kładki zbudowanej przed Orłowem.
{mp4}2548{/mp4}