Zawalcz o siebie i rodzinę – apeluje Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Gdańsku. Rozpoczyna się kampania „Bądź lepszy/lepsza dla bliskich!”. – Chcemy pomóc osobom wykazującym zachowania przemocowe w stosunku do najbliższych – mówi rzecznik gdańskiego MOPR-u Sylwia Ressel.

Eksperci tłumaczą, że po pomoc warto zgłosić się nie tylko wtedy, gdy stosuje się wobec najbliższych przemoc fizyczną. Równie krzywdząca może być bowiem przemoc psychiczna, czyli emocjonalna. Do przykładów takich działań należy między innymi obciążanie bliskich nieuzasadnionymi oczekiwaniami i żądaniami, nagłe zmiany nastroju i wybuchy emocji czy też ataki słowne. Wachlarz podobnych zachowań jest zresztą niezwykle szeroki i nie sposób dostatecznie szeroko poruszyć tego tematu.

-Każdemu z nas zdarzają się rodzinne kłótnie. Jeśli dochodzi do rękoczynów, to już jest sytuacja nienormalna. Tak być nie powinno. Oczywiście czasami potęgują się stres, emocje, przez które puszczają nam nerwy. Jeżeli jednak nie jesteśmy w stanie tego kontrolować, a podobne sytuacje zdarzają się coraz częściej, powinniśmy zgłosić się po pomoc – mówi Sylwia Ressel, rzecznik MOPR w Gdańsku.

Eksperci podkreślają, że warto jest zainterweniować już na wczesnym etapie pojawiających się problemów. Kolejne trudne sytuacje powodują sukcesywne pogarszanie się relacji, co z kolei sprawia, że codzienność rodzinna staje się coraz trudniejsza.

CIERPIĄ GŁÓWNIE DZIECI I OSOBY STARSZE

Ofiarami przemocy zazwyczaj są dzieci, osoby starsze i osoby zależne. Dzieje się tak, dlatego że to właśnie one stanowią najłatwiejszy cel dla osoby ją stosującej. Przemoc nie ma płci, natomiast statystyki policyjne wykazują zdecydowaną przewagę (75%) kobiet wśród ofiar przemocy domowej. Należy wziąć jednak pod uwagę fakt, że mężczyźni rzadziej zgłaszają się w podobnej sytuacji po pomoc. Wizja uznania w oczach innych za słabych i mniej męskich zniechęca ich do skierowania sprawy do odpowiednich służb. To z kolei znacząco utrudnia wskazanie, jak wielu z nich dotyka podobny problem. Należy pamiętać, że nie ma niczego wstydliwego w sięgnięciu po pomoc.

– Zainteresowanie programem przerosło nasze oczekiwania, co oczywiście bardzo cieszy. Myśleliśmy, że po pomoc nie zgłosi się więcej niż pięć osób. W poprzedniej edycji było to osób osiem. Ja sama do tej pory odebrałam już dwa telefony i co ciekawe, były to telefony od kobiet. Panowie, pamiętajcie, do was również skierowany jest ten program – przypomina rzeczniczka.

JAK WYGLĄDA POMOC

Jak czytamy na stronie gdańskiego MOPR: „Osoba wykazująca agresywne zachowania może skorzystać zarówno z terapii indywidualnej, jak i grupowej. W porozumieniu ze specjalistą ustala ścieżkę terapeutyczną i jej niezbędny czas. Specjalista m.in. zmotywuje potrzebującego lub potrzebującą do pracy nad zmianą postawy. Wskaże, co w życiu jest naprawdę ważne i jak poprawić relacje z bliskimi. Psycholog, terapeuta podpowiedzą też, jak radzić sobie z niepożądanymi zachowaniami i nie dopuścić do ich eskalacji. Wskażą, jak być lepszym człowiekiem”.

Aby wziąć udział, wystarczy skontaktować się ze specjalistą MOPR, pod numerem tel.: 58 342 31 79 (w godzinach pracy ośrodka) lub poprzez email: mopr@gdansk.gda.pl. Specjalista postara się właściwie zdiagnozować problem. Skieruje potrzebującą osobę np. do psychologa lub do terapeuty, którzy udzielą adekwatnego wsparcia.

Jakub Stybor/mk