W styczniu mural, który stworzyła Iwona Zając, trójmiejska artystka i który przez osiem lat był częścią krajobrazu ulicy Jana z Kolna w Gdańsku, został wyburzony. Artystka umieściła na nim wypowiedzi stoczniowców. Często wzruszające, ale też pełne żalu i goryczy, że to historyczne miejsce, w latach 70-80 przeżywające swoją świetność, chyli się ku upadkowi.
Artystka bardzo długo żegnała się z murem i obiecała sobie, że wypowiedzi stoczniowców nie zginą, a zostaną przeniesione w przestrzeń wirtualną. Stąd pomysł projektu Stocznia w Eterze, dzięki któremu mieszkańcy Gdańska będą mogli odsłuchać nagranych przez artystkę rozmów z robotnikami, używając specjalnej aplikacji w swoim telefonie.
Tabliczka z kodem do odsłuchu została umieszczona na murze kamienicy sąsiadującej z dawnym murem, dzięki inicjatywie jej mieszkańców. W ten sposób Iwona Zając utrwaliła część historii Gdańska i mieszkających w nim ludzi.
Magda Swierczyńska tak jak kiedys Iwona Zając, spotkała się ze stoczniowcami, w robotniczym hałasie i przy kawie wysłuchała opowiesci tych, którzy w stoczni spędzili całe swoje życie.