Funkcjonariusze i pracownicy cywilni policji przygotowują się do protestu. W audycji „Głos Pracownika” Olga Zielińska rozmawiała o ich postulatach z Iwoną Adamczyk-Rosinką, przewodniczącą Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” Pracowników i Funkcjonariuszy Policji.
Przewodnicząca Adamczyk-Rosinka wskazywała, że liczba członków jej organizacji zakładowej ostatnio wyraźnie się zwiększyła. – Do 20 września bieżącego roku skupialiśmy w naszej organizacji tylko pracowników policji i ABW, jak również straży granicznej. Obecnie, od 20 września, przyłączają się do nas również funkcjonariusze. Pracujemy i służymy w jednej instytucji, jaką jest policja. Myślę, że to dobry kierunek, że będziemy razem wyrażać nasze niezadowolenie, ale również wspólnie pracować na rzecz policji – mówiła.
Obecnie Komisja Zakładowa NSZZ „Solidarność” Pracowników i Funkcjonariuszy Policji przygotowuje się do protestu. – Będziemy oflagowywać nasze komendy z uwagi na to, że nasza sytuacja tak naprawdę od dekad kompletnie się nie zmienia. Trudno uznać za krok naprzód prace dotyczące modernizacji policji, o której tak często się mówi w kontekście zarówno pracowników, jak i funkcjonariuszy. Powiem krótko: jak modernizacja może zmienić sytuację pracowników policji, gdzie 60 proc. pracowników niemnożnikowych osiąga najniższe krajowe wynagrodzenie? Modernizacja, która przyniosła nam wzrost wynagrodzenia o 320 złotych na okres czterech lat, nie jest w stanie zmienić tej sytuacji, tym bardziej, że najniższa krajowa wzrasta. Sytuacja, która w tej chwili jest w naszym kraju, powoduje, że pracowników, ale już również funkcjonariuszy, nie stać na utrzymanie się, na realizowanie podstawowych opłat, a odpowiedzialność na tych stanowiskach jest olbrzymia. Pracownicy pracują na bardzo różnych, ważnych dla policji stanowiskach, a funkcjonariusze służą dla bezpieczeństwa obywateli, natomiast borykanie się z codziennym życiem powoduje, że jesteśmy zdecydowani na podjęcie kroków zmierzających do protestu – wyjaśniała przewodnicząca.
Kolejny postulat dotyczył niedawno wprowadzonej zmiany prawnej. – Nie jesteśmy ujęci w Ustawie o Policji i zmierzamy do drugiego ważnego aspektu naszego protestu. Na początku tego roku rozpoczęły się prace dotyczące włączenia pracowników do ustawy. Mamy pewne rozbieżności z MSWiA. Wszystkie organizacje związkowe zrzeszone obecnie w Międzyzwiązkowym Komitecie Protestacyjnym przedstawiły panu ministrowi projekt ustawy, czyli wykonały mnóstwo pracy – podkreślała rozmówczyni Olgi Zielińskiej.
Jakie są plany „Solidarności” policjantów? – W ramach Komitetu Protestacyjnego będziemy podejmować dalsze działania zmierzające do tego, aby poprawić obecną sytuację, nie tylko materialną, ale tak naprawdę bytową pracowników policji, straży pożarnej i straży granicznej. Przede wszystkim mamy bardzo trudną sytuację na naszej wschodniej granicy, a pracownicy zatrudnieni w bezpieczeństwie wewnętrznym są niedoceniani i źle opłacani, a to nie jest tylko jedna grupa: skupiamy w swoich szeregach pracowników zajmujących naprawdę bardzo ważne stanowiska. Na razie została podjęta decyzja, że oflagowujemy się i będziemy wydawać ulotki oraz znaczki. Chcemy podkreślić to, że jesteśmy niezadowoleni. To początek, a o tym, co będzie dalej, będziemy na bieżąco informować na swoich stronach internetowych i na Facebooku. Przede wszystkim będziemy dalej próbować rozmawiać ze stroną rządową – tłumaczyła Adamczyk-Rosinka.
Posłuchaj całej audycji:
MarWer