W czwartek rano w Warszawie rozpoczęła się dwudniowa sesja Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE. W jej ramach 200 delegatów z 52 krajów będzie w Sejmie dyskutowało o wojnie w Ukrainie. To kolejne forum, gdzie można lobbować i wywierać presję na Rosję – podkreśla szef sejmowej komisji SZ Radosław Fogiel.
Głównym zadaniem powstałego w 1992 roku Zgromadzenia, jest ułatwianie dialogu międzyparlamentarnego w celu realizacji zamierzeń OBWE. Chodzi m.in. o umacnianie bezpieczeństwa i współpracę w trzech wymiarach: polityczno-wojskowym, gospodarczo-ekologicznym i ludzkim. Zgromadzenie Parlamentarne OBWE tworzą parlamentarzyści z ponad 50 państw. Podczas sesji nie będą obecni przedstawiciele Rosji – Polska odmówiła wydania wiz członkom rosyjskiej delegacji OBWE; na sesji nie będzie też przedstawicieli Białorusi.
📸Uczestnicy posiedzenia Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE wysłuchali wystąpień Marszałka Senatu, Ministra Spraw Zagranicznych oraz Przewodniczącej ZP OBWE.
➡️W obradach uczestniczy ok. 200 delegatów z 52 krajów.#OSCEPAWarsaw22 @oscepa pic.twitter.com/pzgI1zC2Ly
— Sejm RP🇵🇱 (@KancelariaSejmu) November 24, 2022
ZGROMADZENIE MIAŁO SIĘ ODBYĆ W BUŁGARII
– To duża odpowiedzialność ze strony Polski, że organizujemy to wydarzenie. Pierwotnie Zgromadzenie Parlamentarne OBWE miała organizować Bułgaria, ale jako że upadł tamtejszy rząd, a wybory się tam zbliżają, to Polska to awaryjnie wzięła na siebie organizacje – powiedział szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Radosław Fogiel.
Fakt, że jednym z głównych tematów Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE będzie wojna na Ukrainie, w ocenie Fogla jest ważne, bo będzie to kolejne forum, gdzie można lobbować i wywierać presję na Rosję. – Delegatów z Rosji nie będzie, bo zostali objęci sankcjami i nie zostaną wpuszczeni do Polski – podkreślił.
PRZEMÓWIENIE PREZYDENTA UKRAINY
Spotkanie parlamentarzystów w Warszawie – jako gospodarze – zainaugurują marszałkowie Sejmu i Senatu – Elżbieta Witek i Tomasz Grodzki oraz obecny przewodniczący OBWE, szef MSZ Zbigniew Rau. Później głos ma zabrać przewodnicząca ZP OBWE Margareta Cederfelt; ma też być wyświetlone przemówienie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
🎥Marszałek Sejmu @elzbietawitek podczas otwarcia obrad ZP OBWE: Polska od dawna przestrzegała przed tym, co może zrobić Putin. Rosja 24 lutego podeptała wszystkie wartości. Musimy głośno mówić, że Ukraina – wolna i niepodległa – została brutalnie zaatakowana. #OSCEPAWarsaw22 pic.twitter.com/p0KSborisZ
— Sejm RP🇵🇱 (@KancelariaSejmu) November 24, 2022
Przewodnicząca delegacji Sejmu i Senatu RP do Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE, posłanka PiS Barbara Bartuś będzie miała natomiast wystąpienie wprowadzające do dyskusji parlamentarzystów z ponad 50 krajów.
– Ale mamy też posiedzenie Komisji Stałej, czyli spotkanie przewodniczących delegacji krajowych, gdzie chcemy dokonać zmian w regulaminie naszego zgromadzenia, żeby wprowadzić możliwość zawieszania w prawach członka państw-agresorów, jakim w tej chwili jest Rosja, państw które nie przestrzegają zasad, które z OBWE wynikają. Więc mamy tu na myśli Rosję i Białoruś, czyli dokładnie te państwa, których obywatele nie zostaną wpuszczeni na naszą sesję – powiedziała PAP Bartuś.
Podkreśliła, że nie wyobraża sobie, aby do polskiego parlamentu przyjechali przedstawiciele rosyjskiej Dumy czy reprezentanci władz Białorusi i „głosili swoje teorie”.
Bartuś dodała, że decyzja o niewpuszczeniu Rosjan na sesje ZP OBWE zapadła w porozumienie między gospodarzami ZP OBWE czyli marszałkami Sejmu i Senatu oraz MSZ.
SZCZYT OBWE W ŁODZI
Na 1 i 2 grudnia zaplanowany jest szczyt OBWE w Łodzi, w którym udział wezmą szefowie resortów spraw zagranicznych państw zrzeszonych w tej organizacji. Jak informował w piątek rzecznik MSZ, na szczycie tym Polska nie spodziewa się obecności ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa, a nota dyplomatyczna w tej sprawie została przekazana stronie rosyjskiej. Wcześniej agencja AFP, powołując się na źródła w polskiej prezydencji OBWE, podała, że Polska, która jest organizatorem spotkania ministrów OBWE, zaplanowanego na początek grudnia, odmówiła szefowi rosyjskiej dyplomacji Siergiejowi Ławrowowi pozwolenia na wjazd do kraju.
PAP/mm