Dwaj gdańscy strażacy mieli tylko zagrać w meczu. „Przy okazji” uratowali życie ludzkie

(Fot. KM PSP w Gdańsku)

Gdańscy strażacy kolejny raz dali przykład postawy godnej wyróżnienia i naśladowania Pokazali też, że strażakami jest się cały czas, a posiadane umiejętności oraz opanowanie mogą przydać się w każdej, czasem najmniej spodziewanej, chwili. Adrian Petryczko oraz Jakub Przanowski, na co dzień druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej Gdańsk – Świbno, podczas sportowych rozgrywek uratowali życie człowieka.

Strażacy uczestniczyli jako piłkarze w meczu sparingowym KS Korona Cedry Małe na boisku przy ul. Smoleńskiej w Gdańsku. W piątej minucie meczu jeden z zawodników drużyny przeciwnej (Bałtyku Sztutowo) zasłabł i stracił przytomność. Strażacy niezwłocznie przystąpili do udzielania pomocy, biorąc na siebie trudne zadanie oceny stanu poszkodowanego oraz prowadzenie ratującej życie resuscytacji krążeniowo-oddechowej.

Do czasu przyjazdu zespołu Państwowego Ratownictwa Medycznego prowadzili akcję resuscytacyjną, także z wykorzystaniem defibrylatora (dostarczonego z pobliskiej pływalni). Akcja była wspomagana przez dyspozytora PRM, który pozostawał w łączności telefonicznej ze strażakami. Przybyli na miejsce ratownicy medyczni przejęli poszkodowanego, któremu po kolejnym użyciu defibrylatora przywrócono czynności życiowe – nieprzytomny został przewieziony do szpitala.

„Powyższa sytuacja pokazuje, że warto szkolić się z udzielania pierwszej pomocy – nie zawsze w tak dramatycznej sytuacji, będzie w pobliżu lekarz, ratownik medyczny, czy wyszkolony strażak. Umiejętności udzielania pierwszej pomocy są bezcenne, szczególnie przy nagłym zatrzymaniu krążenia, dając poszkodowanemu szanse na przeżycie do czasu przyjazdu karetki PRM. Jesteśmy dumni z postawy gdańskich strażaków, którzy potrafili zachować zimną krew i wykorzystać umiejętności z kwalifikowanej pierwszej pomocy” – napisali przedstawiciele KM PSP w Gdańsku w mediach społecznościowych.

raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj