Za ponad czterdzieści pokoleń gdańszczan modlono się na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy w Gdańsku. Jak co roku prezydent Paweł Adamowicz zaprosił do modlitwy przedstawicieli trzech monoteistycznych religii, by pokazać, że mieszkańcy Gdańska zawsze byli jednością, mimo różnic wyznaniowych, kulturowych i językowych. Modlono się m.in. za tych, o których już zapomniano. – Cmentarz Nieistniejących Cmentarzy jest miejscem trwania i szacunku dla wszystkich, którzy przez ponad tysiąc lat tworzyli społeczność miasta – mówił ksiądz Bartłomiej Stark, proboszcz parafii Chrystusa Króla.
– Dzisiejsza modlitwa jest także refleksją dla nas, abyśmy pomyśleli o śmierci i o tym, czego dokonaliśmy. Bo jeśli sialiśmy dobro i miłość czeka nas wieczne życie – dodał imam gminy muzułmańskiej w Gdańsku Hani Hraisz.
Cmentarz Nieistniejących Cmentarzy przy ulicy 3 Maja upamiętnia 27 gdańskich nekropolii, które zostały zlikwidowane po 1945 roku.