Swastyki na gdańskiej synagodze. „Akt wyjątkowego barbarzyństwa”

Nazistowskie symbole na drzwiach synagogi w Gdańsku. Nieznani sprawcy w poniedziałek rano namalowali cztery swastyki i napis SS na frontowej ścianie siedziby żydowskiej gminy wyznaniowej. Członkowie wspólnoty są zdruzgotani, bo to pierwszy tak perfidny atak w historii. – Dla nas jest to bardzo bolesna sprawa. Jesteśmy oburzeni i zdruzgotani emocjonalnie. To dla nas wielki szok i ból i pytamy – dzisiaj graffiti, a jutro co? Podpalenie synagogi? mówi przewodniczący gminy Michał Samet.

– Odbieramy to jako akt wyjątkowego barbarzyństwa, przyznaje rzecznik Żydowskiej Gminy Wyznaniowej Mieczysław Abramowicz. Dodaje, że zaraz po zabezpieczeniu dowodów swastyki zostaną zamalowane i nie będzie po nich śladu.

Sprawą natychmiast zajęła się policja. – Funkcjonariusze przeprowadzili już oględziny. Teraz rozpytują okolicznych mieszkańców i świadków zdarzenia. Sprawdzamy też czy mamy jakieś zapisy monitoringu, mówi Aleksandra Siewert z gdańskiej komendy.

Policja liczy na zgłoszenia świadków zdarzenia, do którego miało dojść w poniedziałek ok. godz. 9:00. Niewykluczone, że faszystowski atak na gdańską synagogę powiązany jest z niedawnym podpaleniem meczetu w Oliwie.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj