Wysoki mandat dla pijanego rowerzysty. Dwa i pół tysiąca kary zapłaci cyklista z gminy Ustka. Zatrzymany przez policyjny patrol 63-latek miał w wydychanym powietrzu ponad promil.
– Wczoraj około godziny 12:30 policjanci słupskiej drogówki, patrolujący teren gminy Ustka zwrócili uwagę na kierującego rowerem, który miał duży problem z utrzymaniem równowagi na swoim pojeździe. Funkcjonariusze podjęli interwencję wobec rowerzysty, a w trakcie rozmowy wyczuli od niego alkohol. Badanie alkomatem wykazało, że w organizmie 63-letniego mieszkańca gminy Ustka jest ponad 1,1 promila alkoholu – poinformował oficer prasowy Jakub Bagiński z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.
Zgodnie z nowelizacją przepisów tego typu zachowanie jest surowo karane mandatem w wysokości co najmniej 2,5 tys. złotych. Do domu rowerzysta trafił pieszo, prowadząc rower.
Przemysław Woś/ol