Słupsk ma uniwersytet. Sejm w czwartek przegłosował ustawę o zmianie statusu słupskiej uczelni. Akademię Pomorską zastąpi Uniwersytet Pomorski w Słupsku. Projekt podniesienia rangi uczelni prezentował w sejmie rzecznik rządu minister Piotr Müller
– Akademia Pomorska w Słupsku w ostatnim czasie dokonała dużego postępu w zakresie badań naukowych w swojej działalności, jeżeli chodzi o obszar dydaktyki. Takim podsumowaniem tej aktywności, która też była możliwa dzięki szerokiemu wsparciu rządowemu, są przyznane uprawnienia do nadawania stopnia doktora w zakresie: prawa, biologii, historii, nauk o bezpieczeństwie, literaturoznawstwa, językoznawstwa i nauk medycznych – powiedział na posiedzeniu plenarnym Poseł na Sejm RP, rzecznik prasowy rządu Piotr Müller.
KOLEJNY KROK MILOWY
Akademia Pomorska otrzymała prawo do nadawania stopni doktora i doktora habilitowanego na sześciu kierunkach. Uczelnia tworzy nowoczesną stację badawczą, a także dzięki wsparciu rządu i resortu nauki i szkolnictwa wyższego zmodernizowała swoją bazę.
– Szybki rozwój uczelni robi wrażenie. To dla mnie niezwykle ważne, ponieważ już jako wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego, a obecnie sekretarz stanu w Kancelarii Premiera w rządzie premiera Mateusza Morawieckiego, wspierałem te działania. Zaangażowanie społeczności akademickiej oraz rekordowe wsparcie finansowe rządu przyniosło efekty. Udało nam się pokonać kolejny krok milowy, dzięki któremu uczelnia będzie bardziej rozpoznawalna i przyciągnie więcej studentów. Bardzo się cieszę, że prace nad ustawą w sejmie tak sprawnie poszły. To historyczny moment dla regionu i wielka szansa na rozwój uczelni – podkreślił Müller.
Nowa nazwa słupskiej uczelni będzie obowiązywała od 1 czerwca tego roku. Początki placówki to rok 1957 i Studium Nauczycielskie, później rok 1969 i rozpoczęcie działalności jako Wyższa Szkoła Nauczycielska. Od roku 1974 uczelnia funkcjonowała jako Wyższa Szkoła Pedagogiczna, w roku 200o sejm zmienił jej nazwę na Akademię Pomorską. Od połowy roku 2023 będzie to Uniwersytet Pomorski w Słupsku.
Przemysław Woś/aKa