Prokuratura w Elblągu sprawdzi czy sprzedawcy z jednego ze klepów świadomie sprzedawali środki trujące. W Elblągu 24 osoby trafiły do szpitala po użyciu dopalaczy, kupionych w tym samym sklepie. – Ze szpitala otrzymaliśmy już historie choroby hospitalizowanych. To głównie osoby w wieku od 16 do 19 roku życia. Śledztwo prowadzone jest pod zarzutem świadomego narażenia na utratę zdrowia i życia, poinformowała Jolanta Rudzińska z Prokuratury Rejonowej w Elblągu.
Najmłodsza z zatrutych osób ma 14 lat, najstarsza 38. Elbląska prokuratura chce m.in. przesłuchać wszystkie osoby poszkodowane w wyniku zażycia dopalaczy. Ma także zlecić badania toksykologiczne substancji dostępnych w saszetkach zapachowych. Wyniki śledztwa mają być znane w połowie przyszłego roku.