W 40 pomorskich szkołach powstaną ekopracownie. Pieniądze na nie da Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Nabór w programie ogłosił właśnie wojewódzki fundusz w Gdańsku. Jak mówi jego prezes Szymon Gajda, pracownie przyrodnicze i poświęcone odnawialnym źródłom energii będą w każdym powiecie.
– Przede wszystkim to jest sposób na upowszechnienie edukacji ekologicznej i na dotarcie do szerszego grona odbiorców. To, czego dotykamy i co widzimy, jest lepiej rozpoznawalne i wyczuwalne – podkreśla.
– Ta ogólnopolska akcja już się sprawdza. Jesteśmy po pilotażu w kilku województwach – wyjaśnia Sławomir Mazurek, zastępca prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. – Widać, że szczególnie po covidzie młodzi ludzie są zainteresowani ochroną środowiska. Są chętni, by wyjść w teren, opisać w oparciu o nowoczesne technologie zachodzące tam procesy i poznawać przyrodę – dodaje.
2,5-MILIONOWY BUDŻET
Jak podkreśla Mazurek, inspirację i pomysł na funkcjonowanie pracowni powinni dać sami uczniowie. Formalności zaś dopełni szkoła.
Nabór wniosków od szkół podstawowych i średnich potrwa do 27 kwietnia. Budżet dla Pomorza to 2,5 miliona złotych. Dla pojedynczej szkoły – kilkadziesiąt tysięcy złotych. Dofinansowanie sięga 90 proc. kosztów i otrzymać mogą je dwie placówki z powiatu. Wyniki poznamy 5 czerwca.
W całej Polsce ma powstać 760 ekopracowni.
Więcej o programie „Ekopracownia – zielone serce szkoły” można przeczytać >>> TUTAJ.
Posłuchaj materiału naszego reportera:
Sebastian Kwiatkowski/mm