W Porcie Gdańsk dużo się dzieje. Już za tydzień do Nabrzeża Westerplatte przybije pierwszy wielki wycieczkowiec, rozpoczynając sezon turystyczny. O zmianach w przedsiębiorstwie i planach na najbliższą przyszłość Anna Rębas rozmawiała z popołudniowym „Gościem Dnia Radia Gdańsk”, którym był wiceprezes zarządu Portu Gdańsk Sławomir Michalewski.
Niedawno Lukasz Greinke został odwołany z funkcji prezesa zarządu Portu Gdańsk. Od tego czasu spółka działa bez prezesa. – Funkcjonujemy już tak prawie miesiąc i oczekujemy w tej chwili na wyniki konkursu, które wyłonią nowego prezesa, ponieważ postępowanie kwalifikacyjne na to stanowisko realizowane jest właśnie w postaci konkursu, gdzie rada nadzorcza wyznaczyła czas na składanie wszystkich dokumentów i aplikacji do – o ile się nie mylę – 17 kwietnia. Później nastąpi czas oceny kandydatek i kandydatów, i myślę, że być może już na początku maja poznamy nowego prezesa – tłumaczył.
Mimo że skład zarządu na ten moment jest jeszcze niepełny, to Port Gdański pracuje i funkcjonuje normalnie, a sezon właśnie rozpoczyna się na dobre wraz z przybyciem pierwszego wielkiego wycieczkowca, który ma się pojawić 20 kwietnia. Jak zwróciła uwagę prowadząca, jest to zarówno pewien symbol otwarcia sezonu, jak i przykuwająca uwagę atrakcja dla mieszkańców i turystów.
– Po okresie pandemii, kiedy ruch ustał praktycznie we wszystkich portach świata, znów zaczynamy sezon. Bardzo się cieszymy, że statki wycieczkowe wracają do portu w Gdańsku. Pierwszym będzie statek Hamburg. Awizowanych wstępnie mamy około 50 statków, aczkolwiek to jest cały czas lista otwarta. Przykład ubiegłego roku i 78 jednostek pokazuje, że mamy jeszcze zapas i wierzę, że przy bardzo dobrej współpracy z liniami cruisowymi oraz agentami, jesteśmy w stanie tę liczbę powiększyć powyżej tych 78. Zwłaszcza że sezon się wydłuża. Ostatni statek, który się awizował, co może być zaskoczeniem, patrząc na akwen, jakim jest Bałtyk, awizował się na grudzień. Tak więc cieszymy się z tego ruchu i liczymy, że liczba statków i pasażerów będzie rosła – mówił Michalewski.
Niedawno przedstawiciele Portu Gdańsk promowali Gdańsk podczas Targów Seatrade Cruise Global w Fort Lauderdale na Florydzie. Trzydniowa impreza odbyła się pod hasłem „Daniel Fahrenheit was borne here”. Zaprezentowano ofertę Portu Gdańsk, jak i materiały promujące region. W międzynarodowej sytuacji spowodowanej wyłączeniem portu w Sankt Petersburgu Gdańsk stanowi doskonałą alternatywę dla turystów nie tylko z Europy, ale i z całego świata. – To okazja, którą chcemy i powinniśmy wykorzystać – mówił popołudniowy „Gość Dnia Radia Gdańsk”.
Posłuchaj całej audycji:
ol