Mobilne aplikacje, miały pomagać a uzależniają

Nie od dziś wiadomo, że Internet to potężne narzędzie, zarówno do wyszukiwania informacji, jak i komunikacji. Niestety, od sieci bardzo łatwo się uzależnić, szczególnie, gdy obecna technologia pozwala na „schowanie jej w kieszeni”. Surfując po Internecie ze smartfona nie przeglądamy wyłącznie stron, ale korzystamy z aplikacji. Postanowiliśmy sprawdzić, które z nich uzależniają najbardziej.
Facebook Największy serwis społecznościowy na świecie. Już nie musisz rozmawiać ze znajomym, żeby dowiedzieć się co u niego. Wystarczy rzut oka na „fejsikową tablicę” i już wiesz, gdzie był na wakacjach, co zjadł na śniadanie. Aplikacja Facebooka dostępna jest na każdą platformę mobilną, na telefony z Androidem, tablety i telefony od Apple oraz te z Windowsem na pokładzie.


Twitter
W Polsce jeszcze nie jest tak popularny jak np. w Stanach Zdjednoczonych, ale zdobywa swoje grono fanów. Należą do nich głównie nastolatkowie, których z Facebooka wypłoszyli rodzice. Twitter daje możliwość kontaktu ze znajomymi, a także z celebrytami, którzy chętnie na „ćwierknięcia” odpowiadają. Twitter na telefonie wygląda i działa rewelacyjnie, nic dziwnego, że ten mikroserwis „zjada” nam mnóstwo czasu. Wiele osób swój dzień zaczyna od przejrzenia Twittera. Leżąc w łóżku wiemy już, czy stało się coś ważnego.

twtt




Instagram
Piękniejsze zdjęcie jednym kliknięciem. A co jeśli 150 milionów ludzi zrobi kilka milionów pięknych zdjęć? Co jeśli je udostępni? Od tego serwisu naprawdę można się uzależnić. Ta społecznościówka stworzona została głównie z myślą o użytkownikach smartfonów. Owszem, istnieje wersja dektopowa, przeglądarkowa, ale ten serwis społecznościowy jest idealnie skrojony jest właśnie na telefon, podobnie jak Twitter.

ScreenShot051 copy


Vine
to kolejny, mało popularny serwis w Polsce zaspokajający potrzebę szybkiej informacji „w lekkiej formie”. Skoro można w 140 znakach zbudować wypowiedź, to co można zrobić z sześciosekundowym filmikiem? Okazuje się, że naprawdę dużo, pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę.

Snapchat Wysłać zdjęcie znajomemu to dziś nic nowego. Można MMSem, mailem, na Facebooku, albo na Instagramie, który wprowadził funkcję bezpośredniego wysyłania zdjęć. Gdyby Snapchat był aplikacją tylko do wysyłania zdjęć, pewnie pozostałby niezauważany. Jednak aplikacja zadaje kłam powiedzeniu, że w Internecie nic nie ginie. W Snapchacie można wysłać zdjęcie, które istnieje tylko przez 10 sekund. Czy jest popularny? Niech przemówią liczby. Dziennie w serwisie przesyłanych jest około 400 milionów zdjęć, które bezpowrotnie giną.

ScreenShot052


MobileMPK
JakDojadę Kiedyś rozkład jazdy autobusu i tramwaju miało się w głowie, w notesie lub na kartce wiszącej na drzwiach lodówki. Dziś, w kilka sekund wiemy wszystko o transporcie kilkunastu największych miast w Polsce. Wystarczy krótkie spojrzenie na ekran smartfona i już wiemy, za ile minut odjeżdża nam „trójka” i za ile minut mamy przesiadkę w „jedenastkę”. Dlaczego uzależnia? Bo dokładnie podpowiada, jak najszybciej dojechać do celu a, że współpracuje z wbudowanym GPS, sama rozpoznaje nasze położenie i informuje o odjazdach najbliższych tramwajów.

mobikempk copy


Yanosik
to darmowa aplikacja, która pełni funkcję asystenta drogowego. Program informuje o aktualnej sytuacji na drodze, między innymi o fotoradarach, kontrolach drogowych, patrolach policji, wypadkach, pomiarach prędkości a także o kontrolach Inspekcji Transportu Drogowego. Aplikacja doskonale sprawdza się jako nawigacja, która dzięki wykorzystywanej technologii pozwala ominąć powstające korki. Dlaczego uzależnia? Bo każdy kierowca ma nieodpartą potrzebę posiadania wiedzy, gdzie aktualnie „smerfy stoją z suszarkami”.

ScreenShot046 copy

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj