Zaufani ludzie, którzy wiedzą, jak walczyć o awans. Lechia skompletowała sztab Szymona Grabowskiego

(Fot. Tymoteusz Kobiela/Radio Gdańsk)

Szymon Grabowski ma już w Lechii swoich ludzi. Nowy szkoleniowiec skompletował sztab szkoleniowy. Ma to być połączenie młodości i jakości, a wynikiem tej mieszanki – awans do ekstraklasy. Takie są przynajmniej założenia.

Prawą ręką Grabowskiego będzie Paweł Ściebura. To szkoleniowiec, który ma już doświadczenie w roli „jedynki”. Prowadził Skrę Częstochowa, GKS Jastrzębie, a ostatnio RKS Radomsko. Do Lechii przenosi się więc z IV ligi. Co ciekawe, Grabowskiego i Ścieburę łączy agencja menadżerska. Obu reprezentuje firma 11-Football Players. Podobnie, jak Miłosza Kałahura, nowy nabytek biało-zielonych.

TRENER BRAMKARZY BEZ PRZEPROWADZKI

W sztabie będzie też drugi asystent, Rafał Rajzer. To zaufany człowiek Grabowskiego, panowie współpracowali przez cztery lata w Resovii, a także Podhalu Nowy Targ. Przeprowadzka nie czeka trenera bramkarzy. Łukasz Skowron ostatnie lata spędził w Gedanii 1922, teraz awansuje o trzy poziomy wyżej.

Odpowiedzialność za przygotowanie fizyczne zespołu weźmie na swoje barki Dominik Milewski. To absolwent AWF w Poznaniu i AWF w Warszawie. W CV ma pracę w Chojniczance, a ostatnoi w Kotwicy Kołobrzeg. W sztabie będzie też Mateusz Gliniecki, który z pierwszym zespołem pracuje od stycznia.

– Zależało mi że sztab tworzyli trenerzy znający się, zgrani, ale też zróżnicowani, stąd też trener Grabowski ma wokół siebie zaufanych współpracowników, a także specjalistów spośród trenerów młodszego pokolenia – skomentował Łukasz Smolarow. – Cieszę się, że trenerzy dołączający do sztabu mają w swoich CV poza niezłym wykształceniem przede wszystkim awanse do wyższych lig z drużynami, w których pracowali – dodał dyrektor ds. sportu.

Smolarow zaznaczył także, że chciałby, aby zespół miał możliwość pracy nad sferą psychologiczną. Na razie nie podano jednak szczegółów.

Tymoteusz Kobiela

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj