W Słupsku oddano hołd ofiarom mordu UPA i OUN-B. Uroczystość pod Krzyżem Wołyńskim na Starym Cmentarzu zorganizowano w 80. rocznicę krwawych wydarzeń z lipca 1943 roku, kiedy to nacjonaliści ukraińscy w sposób skoordynowany wymordowali polskich mieszkańców około 150 wsi i miejscowości.
Świadkiem tamtych wydarzeń był Zbigniew Has ze Słupska.
– Byłem wtedy ministrantem i robiłem z pochówki tych ludzi razem z księdzem – mówi w rozmowie z Radiem Gdańsk, Zbigniew Has. – To znaczy, trzymałem kropidło i wodę święconą. Dojdzie jeszcze do tego, że będziemy wybaczać, nam też powinno się wybaczyć. Obywatele Rzeczypospolitej Polskiej, którzy zostali zamordowani, będą na pewno ekshumowani i zostanie dla nich wybudowane panteon. Ja może tego nie doczekam, ale na pewno tak będzie.
W intencji ofiar mordów na Wołyniu odprawiono nabożeństwa w kościele pod wezwaniem Najświętszego Serca Jezusowego w Słupsku.
ZBRODNIA WOŁYŃSKA
Ogółem zbrodni na Polakach dokonano w 1865 miejscach na Wołyniu. Największych masakr dokonano w Woli Ostrowieckiej, gdzie zamordowanych zostało 628 Polaków, w kolonii Gaj – 600, w Ostrówkach – 521, Kołodnie – 516. UPA atakowała bazy samoobrony polskiej, w których chroniła się ludność. Tylko część baz samoobrony przetrwała. Polacy szukali ratunku, uciekając do miast i miasteczek kontrolowanych przez wojsko niemieckie. Wielu z nich zostało wywiezionych na roboty przymusowe.
Określenie Zbrodnia Wołyńska dotyczy nie tylko masowych mordów dokonanych na terenach Wołynia, ale także w województwach: lwowskim, tarnopolskim i stanisławowskim (Galicja Wschodnia), a także w województwach: lubelskim i poleskim. Z rąk nacjonalistów ukraińskich ginęły także rodziny polsko-ukraińskie, Ukraińcy odmawiający wzięcia udziału w zbrodniczej akcji oraz ratujący Polaków. „Kresowa Księga Sprawiedliwych” (wyd. IPN) opracowana przez Romualda Niedzielkę podaje, że Ukraińcy uratowali 2527 Polaków. Za tę pomoc 384 Ukraińców zapłaciło życiem.
Alek Radomski/ar