W terenie widać już jezdnie, a wiadukty są w połowie wybudowane – prace trwają na większości z nich. Na Kaszubach „rośnie” Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej.
– Budowa pierwszego odcinka Obwodnicy Metropolii Trójmiejskiej niemal na półmetku. Budowlańcy pracujący od października między Chwaszczynem a Żukowem układają już pierwsze asfalty – chwalił się Przemysław Czaja, dyrektor kontraktu z firmy Budimex. – To ważny tydzień dla nas, bo w poniedziałek i wtorek wykonaliśmy pierwsze odcinki próbne warstw podbudowy bitumicznej. To nasz wewnętrzny kamień milowy. Odcinków pod układanie mas mamy już trzy kilometry i one rosną z dnia na dzień – dodał.
Według drogowców do końca roku na budowie ułożonych będzie jedna piąta z 280 tysięcy ton zaplanowanych mas bitumicznych.
Tymczasem drogowcy deklarują, że przejazd przez Otomino koło Żukowa będzie możliwy być może jeszcze zimą. Od czerwca przebiegająca przez środek miejscowości ulica Kreffta została zamknięta za sprawą powstającego wiaduktu w ramach ekspresówki. Drogowcy obiecali, że miejscowość będzie podzielona nie dłużej niż rok. Na razie idzie dobrze. – Mam nadzieję, że ruszyliśmy pełną parą. To dla nas priorytet. Na pewno będziemy mogli udostępnić dla mieszkańców tę ulicę wcześniej – zapewniał Czaja.
Budowlańcy dodają, że w ciągu miesiąca w rejonie powstającego węzła Miszewo ruch z ulicy Lotniczej zostanie przełożony na nowe drogi.
W ciągu kilku miesięcy prace skończyć mają się w kluczowych komunikacyjnie miejscach takich jak ulica Oliwska w Chwaszczynie i Karwety w Miszewku.
Budowa 16-kilometrowego odcinka kosztować będzie około miliarda złotych. Powinna być gotowa do kwietnia 2025 roku. Drugi odcinek do węzła Gdańsk-Południe może powstać z opóźnieniem.
Sebastian Kwiatkowski/ol