77 lat temu, 28 sierpnia 1946 roku, wykonano wyroki śmierci na niespełna 18-letniej Danucie Siedzikównie ps. „Inka” oraz na podporuczniku Feliksie Selmanowiczu ps. „Zagończyk”. Skazani przez komunistyczny sąd żołnierze wyklęci, zostali rozstrzelani w więzieniu przy ulicy Kurkowej w Gdańsku. Tam w niedzielę odbyły się uroczystości z udziałem władz wojewódzkich i środowisk patriotycznych.
Uroczystą mszę świętą w kościele Salezjanów na Oruni odprawił ks. Jarosław Wąsowicz.
– Klucz do zrozumienia fenomenu Danuty Siedzikówny Inki to rodzina i wierność wartościom, w których została wychowana – mówił ks. Wąsowicz.
Posłuchaj rozmowy:
Skazani przez komunistyczny sąd żołnierze wyklęci, zostali rozstrzelani w więzieniu przy ulicy Kurkowej w Gdańsku. Przy grobach pomordowanych żołnierzy niezłomnych środowiska patriotyczne złożyły wieńce i zapaliły znicze.
Posłuchaj materiału dziennikarki Radia Gdańsk:
Badacze Instytutu Pamięci Narodowej odkryli szczątki Danuty Siedzikówny i Feliksa Selmanowicza na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku w 2014 roku. Pogrzeb „Inki” i „Zagończyka” odbył się w 2016 roku i miał charakter państwowy.
Anna Rębas/pb