„Domagaliśmy się dożywocia”. Jest wyrok za zabójstwo „Zachara”

25 lat więzienia dla zabójcy Daniela Z. pseudonim Zachar. Taki wyrok wydał gdański Sąd Okręgowy. Skazany Sylwester S. oskarżony był o zabójstwo, natomiast Artur W. i Kamil G. o udział w pobiciu. Ich sąd skazał odpowiednio na 11 miesięcy w zawieszeniu na pięć lat oraz na dwa i pół roku więzienia. Artur W. w trakcie trwającego trzy lata procesu przyznał się do winy. Do zabójstwa „Zachara” doszło w lipcu 2009 roku na tle porachunków gangsterskich. Poszło o prawa do ochrony jednego z lokali w Gdańsku. Mężczyzna zginął na pętli autobusowej w Oliwie od 16 ciosów nożem.

Prokurator Wojciech Wróbel nie wyklucza apelacji. – Przedstawiliśmy Sylwestrowi S. dwa główne zarzuty, czyli pobicia oraz zabójstwa. Domagaliśmy się dożywocia. Sąd uznał, że był to jeden czyn i wymierzył mu karę 25 lat.

Rodzina Zachara dostanie też od skazanego 45 tysięcy złotych zadośćuczynienia. Żona powiedziała, że z wyroku jest zadowolona, choć – jej zdaniem – skazany powinien dostać dożywocie. Wyrok nie jest prawomocny.

„Zachar” był prawą ręką i ochroniarzem Nikodema Skotarczaka ps. Nikoś, domniemanego szefa świata przestępczego na Wybrzeżu. Był jednym z oskarżonych w procesach dotyczących tzw. klubu płatnych zabójców. Prokuratura zarzucała członkom grupy usiłowanie zabójstwa gdyńskiego biznesmena Macieja N. oraz popełnienie czterech zabójstw. Daniel Z. był oskarżony m.in. o zlecenie zabójstwa, podżeganie do zabójstwa oraz nielegalne posiadanie broni palnej i amunicji. W niektórych z tych spraw Daniel Z. został skazany, w innych – uniewinniony.

Daniel Z. miał też na swoim koncie prawomocny wyrok 4 lat więzienia wydany przez wrocławski sąd za podżeganie do zabójstwa Marka Ł., ps. Łopuch.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj