Zaledwie dwa tygodnie cieszył się wolnością mężczyzna zatrzymany w Gdańsku podczas próby sprzedaży narkotyków. 29-latek miał przy sobie siatkę wypełnioną zabronionymi substancjami.
Jak mówi młodszy aspirant Anna Banaszewska-Jaszczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, mężczyzna wpadł na gorącym uczynku, bo nie wiedział, że obserwują go kryminalni.
– W połowie sierpnia opuścił zakład karny, do którego trafił w związku popełnianiem przestępstw wbrew przepisom ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Od razu po odbyciu kary za posiadanie narkotyków, zatrzymany został z reklamówką, w której było blisko 800 porcji różnych środków odurzających i psychotropowych. Czarnorynkowa wartość zabezpieczonych przy nim substancji to blisko 35 tysięcy złotych – wyjaśnia policjantka.
Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Już został aresztowany na trzy miesiące. Teraz grozi mu nawet 15 lat więzienia, bo będzie odpowiadał jako recydywista.
Grzegorz Armatowski