Marcin Świetlicki, Jerzy Pilch, Wojciech Nowicki i Jerzy Czech otrzymali Nagrodę Literacką Gdynia. Wręczenie statuetek odbyło się wieczorem w Teatrze Muzycznym. Nagroda przyznawana jest czerech kategoriach: poezja, proza, esej i przekład, który po raz pierwszy wyróżniono osobno. Zdaniem członka jury Marka Bieńczyka „Wiele demonów” to najlepsza powieść Jerzego Pilcha od lat. Podobnie jest z tomikiem wierszy „Jeden” Marcina Świetlickiego. – Tam jest wszystko: dykcja poetycka, metaforyka, nastrój, melancholia i ironia – podkreślał Marek Bieńczyk.
W kategorii eseistyka jury doceniło „Salki” Wojciecha Nowickiego. To książka o podróży w czasie i przestrzeni. Nowicki opisuje dzieje swoich kresowych przodków, ich emocja i wspomnienia. Jednocześnie jest to zapis podróży do światowych metropolii, miast i wsi. – Podróż bywa moim sposobem na życie. Czasem trwają na zakładkę, jedna się kończy, od razu zaczyna się inna. W tym roku miałem taki dłuższy wyjazd, który przepływał z kraju do kraju. W każdym kraju robiłem co innego – mówi w wywiadzie dla Radia Gdańsk Wojciech Nowicki.
Po raz pierwszy przyznano nagrodę w kategorii przekład. Otrzymał ją Jerzy Czech za antologię poezji szesnastu poetów rosyjskich „Wdrapałem się na piedestał. Nowa poezja rosyjska”. Laureat podkreśla, że jako tłumacz zawsze jest w cieniu poety. – Trzeba się z góry zgodzić na rolę drugorzędną. Oczywiście, jestem bardzo wdzięczny tym wszystkim, którzy mieli taki pomysł, żeby przekład traktować jako odrębną dziedzinę i dawać odrębną nagrodę. To jest świetne – powiedział Radiu Gdańsk Jerzy Czech.
Laureaci otrzymują oprócz statuetek – kostek literackich także po 50 tys. złotych. W niedzielę w Gdyni będzie można się spotkać z nagrodzonymi. Początek dyskusji o godz. 16:00 w Teatrze Gdynia Główna. Po spotkaniu zaplanowano koncert zespołu Hatifnats.