Film o obronie Poczty Polskiej w Gdańsku. Padł ostatni klaps [ZWIASTUN, FOTO]

Zakończyły się zdjęcia do filmu o obronie Poczty Polskiej w Gdańsku. „14 godzin. Pierwsi w walce” to nagrywany w Gdańsku i Berlinie fabularyzowany dokument.

Akcja filmu rozgrywa się na przestrzeni 20 lat. Jak podkreśla producent Wiesław Kwapisz, film został podzielony na trzy części: praprzyczynę, przyczynę i skutek. – Za „prapryczynę”, nie tyle samej obrony budynku poczty, co wybuchu II wojny światowej wiele osób uważa ustalenia Traktatu Wersalskiego. Potem przenosimy się o 20 lat do żądań Hitlera o wyznaczenie eksterytorialnego korytarza. W końcu przenosimy się do dnia 1 września, czyli wybuchu wojny, powiedział reporterowi Radia Gdańsk Kwapisz.

Obrona gmachu Poczty Polskiej była jednym z pierwszych starć podczas II wojny światowej. Budynku bronili od rana do wieczora sami pocztowcy. W trakcie walk lub w ich wyniku zginęło 12 pocztowców, a 38 zostało najpierw schwytanych, a potem rozstrzelanych. – Polscy pocztowcy bronili tego gmachu z wielką determinacją i bohaterstwem. Mi od dawna nasuwało się pytanie, dlaczego praktycznie nikt nie zajął się tym od strony filmowej. W 1958 powstał film „Wolne Miasto” w reżyserii Stanisława Różewicza i to jest praktycznie wszystko, tłumaczy powody nakręcenia filmu Kwapisz.

sp/oo

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj