Otwarcie ECS pod koniec miesiąca. Minister kultury zachęca do zwiedzania obiektu

thumb minister kultury ecs 3

Europejskie Centrum Solidarności niesie ze sobą wiele symboli. Obiekt doceni się dopiero wtedy, kiedy odczyta się te ukryte znaczenia, mówiła prof. Małgorzata Omilanowska, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Szef resortu zwiedzała Europejskie Centrum Solidarności. – Chciałabym aby wszyscy Polacy usłyszeli o tym, że otwieramy ten obiekt. Warto tu przyjechać i zwiedzić tę wystawę. Chodzi o to, by pokazać jak Polacy dochodzili do tego, że żyją w demokratycznym i wolnym państwie. Chcemy też uczyć dzieci i młodzież tego, że nie zawsze byliśmy wolnym demokratycznym krajem, że tak niedaleko jest od czasów kiedy na ulicach bito ludzi i śmiertelnie baliśmy się milicji, opowiadała szefowa resortu kultury.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego jest jednym z twórców ECS. Finansuje budowę wystawy stałej. – Może niektórym, patrząc na ten plac budowy, wydaje się, że robotnicy nie zdążą na otwarcie, ale zapewniam że zdążą, mówiła Omilanowska.

Zdaniem minister, ECS niesie ze sobą wiele symboli. – Nieprzypadkowy jest kształt i kolor budynku, jak i dobór przerdzewiałej okładziny kortenowej. Każdy, kto chce zrozumieć ten budynek powinien przyjść na otwarcie i posłuchać architektów dlaczego wybrali takie a nie inne formy. 

thumb minister kultury ecs 7thumb minister kultury ecs 4

Podczas wizyty szefowej resortu zastępca dyrektora ECS Patrycja Medowska zaprezentowała także program dwudniowego otwarcia placówki. Zaplanowano je na 30 i 31 sierpnia. W pierwszym dniu mieszkańcy Trójmiasta i turyści będą mogli bezpłatnie zwiedzać obiekt. 31 sierpnia, w 34. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych, odbędą się uroczystości oddania siedziby z udziałem przedstawicieli władz państwowych. 

Wystawa stała w ECS pokazuje historię Solidarności i ruchów opozycyjnych, które doprowadziły do upadku komunizmu w Europie Środkowo-Wschodniej. Tworzy ją siedem sal tematycznych. Pierwsza „Narodziny Solidarności” będzie poświęcona strajkom w sierpniu 1980 r. Znajdzie się tu m.in. suwnica, na której pracowała Anna Walentynowicz, a w kabinie maszyny będzie można obejrzeć wspomnienia inicjatorów strajku. W drugiej sali „Siła bezsilnych” pokazane zostaną realia życia w PRL i kulisy narodzin opozycji wobec totalitarnej władzy. 

W kolejnej sali „Solidarność i nadzieja” ukazane będą wydarzenia między Sierpniem ’80 a wprowadzeniem stanu wojennego w grudniu 1981 r. – 16 miesięcy legalnego funkcjonowania pierwszego w bloku komunistycznym niezależnego związku zawodowego. Czwarta sala „Wojna ze społeczeństwem” opowiada za to o Polsce stanu wojennego. W piątej sali „Droga do demokracji” pokazany zostanie proces rozkładu systemu komunistycznego, który doprowadził do obrad Okrągłego Stołu oraz wyborów w czerwcu 1989 r. 

W przedostatniej sali „Triumf wolności” zwiedzający zapoznają się z przemianami politycznymi w Europie Środkowo-Wschodniej z przełomu lat 80. i 90. ub. wieku. Ostatnia sala im. Jana Pawła II ma być miejscem zadumy, z jej okien będzie rozpościerał się widok na Pomnik Poległych Stoczniowców. 

Oprócz wystawy stałej, w ECS będą także: archiwum, sala wielofunkcyjna dla 430 słuchaczy, ośrodek badawczo-naukowy, biblioteka na 100 tys. woluminów, ośrodek edukacyjno-szkoleniowy oraz multimedialna ekspozycja dla dzieci pod nazwą „Wydział Zabaw”. 

Budowa ECS trwa od jesieni 2010 roku. Koszt inwestycji to 229 mln zł, z czego 113 mln zł przekazała UE. Pozostała część pochodzi z budżetu Gdańska. 

areb/dr
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj