Portrety urodzonego w Gdańsku malarza i rysownika Daniela Chodowieckiego i jego żony Jeanne Chodowieckiej trafiły do Muzeum Gdańska. Do tej pory dysponowaliśmy dziełami Chodowieckiego, teraz mamy pierwszą pamiątkę z nim związaną, namalowaną przez jego przyjaciela – mówił we wtorek dyrektor muzeum Waldemar Ossowski.
Uroczysta prezentacja portretów Daniela Chodowieckiego i Jeanne Chodowieckiej odbyła się w Wielkiej Sali Wety Ratusza Głównego Miasta. Dyrektor Muzeum Gdańska dr hab. Waldemar Ossowski wyjaśnił, że portrety wykonał jeden z najwybitniejszych portrecistów epoki oświecenia w Niemczech Anton Graff.
– Od kilku lat, powiększając całą naszą kolekcję, powiększamy również kolekcję rycin Chodowieckiego. Mamy w pamięci to, że wkrótce obchodzić będziemy 300-lecie jego urodzin. Na pewno będzie to okazja do tego, aby przypomnieć i zaprezentować szerzej jego postać – dodał.
DZIEŁA ZAKUPIONE NA AUKCJI W BERLINIE
Dyrektor wskazał, że portrety Daniela Chodowieckiego i Jeanne Chodowieckiej zostały kupione w maju br. na aukcji w Berlinie.
– Członkowie rodziny postanowili je sprzedać i szczęśliwie dzięki różnym osobom, z którymi współpracujemy, otrzymaliśmy informacje na tyle wcześniej, że udało nam się znaleźć zabezpieczenie finansowe i kupić te portrety – tłumaczył Waldemar Ossowski.
Portrety Daniela Chodowieckiego i Jeanne Chodowieckiej będzie można podziwiać od środy w Domu Uphagena – oddziale Muzeum Gdańska przy ul. Długiej 12.
DANIEL CHODOWIECKI
Daniel Chodowiecki urodził się 16 października 1726 r. w Gdańsku ze związku hugenotki, córki złotnika Daniela Ayrera, Marie Henriette, i Godfryda Chodowieckiego, kupca zbożowego, wywodzącego się ze strony ojca od szlachty polskiej spod Gniezna. W 1743 r. artysta wyjechał na praktykę handlową do Berlina, gdzie spędził większość życia. W 1797 r. Chodowiecki został dyrektorem tamtejszej Pruskiej Akademii Sztuki. Zmarł w Berlinie 7 lutego 1801 r.
Jednym z pierwszych dzieł Chodowieckiego był mały portret Stanisława Leszczyńskiego z 1734 r. Początkowo wykonywał scenki na tabakierach i innych drobnych przedmiotach. Przełomowym dziełem było „Pożegnanie Calasa z rodziną” z 1767 r., które zwróciło na niego powszechną uwagę. Prawdziwe sukcesy Chodowiecki odniósł jako autor rycin. Specjalizował się w studiach z natury, portretach i scenach życia codziennego, wiele tematów oscylowało wokół motywów polskich. Wykonał liczne prace dla drukarstwa, m.in. w kalendarzach.
„DZIENNIK PODRÓŻY DO GDAŃSKA”
Dla dziejów Gdańska duże znaczenie historyczne ma jego 108 ilustracji z „Die Reise von Berlin nach Danzig” („Dziennik podróży do Gdańska”, Berlin 1773), przedstawiające codzienne życie gdańszczan. Miasto rodzinne, w którym witała go matka wraz z dwiema siostrami, odwiedził po 30 latach nieobecności nad Motławą. Dwumiesięczny pobyt w Gdańsku stał się dla artysty intensywnym okresem pracy twórczej.
Z prac Chodowieckiego zachowało się około 4 tys. rysunków, 2 tys. rycin i ok. 30 obrazów.
PAP/aKa